𝐅𝐚𝐜𝐞 𝐂𝐡𝐚𝐥𝐥𝐞𝐧𝐠𝐞 #𝟏

84 11 14
                                    

Znów powróciłam z nowymi pracami i przy okazji wyjątkowo instalując na chwilę Wattpada.

Będzie na początek bardzo dużo gadania, bo trzeba wyjaśnić, czym w ogóle ów Face Challenge, mający swoje preludium już w poprzedniej części, jest.

Otóż postanowiłam nauczyć się rysować portrety, robiąc z tego wyzwanie miesięczne (co oczywiście w tak krótkim czasie się nie udało, jednak zamierzam to dokończyć). Kieruje się to dość prostym zamysłem, czyli właśnie ciągłym, w miarę dokładnym rysowaniem portretów, ażeby te jednocześnie wyglądały dobrze (bardziej profesjonalnie niż zwykłe ćwiczenia).

Chodzi tu o wykonanie 30 prac. Po 10 z różnych z każdego kąta - ujęcia en face, z profilu oraz z ¾. 15 prac ma przedstawiać kobiety oraz 15 - mężczyzn. Dobrym pomysłem jest również rozwinąć to o różnorodność etniczną oraz wiekową, aczkolwiek takie rzeczy wychodzą zazwyczaj z praniu, ponieważ szukam do rysowania zdjęć, które po prostu mają "to coś".

Póki co udało mi się wykonać 7 prac... Choć, w teorii, wedle tego wyzwania, powinnam już skończyć. No trudno. Odpoczywać też trzeba.

Już w tak krótkim okresie udaje mi się zaobserwować progres, co jest właściwie motywacją do dalszej pracy. Staram się również stosować różnorodne techniki, które uczynią to bardziej ciekawym.

Jednocześnie malować portretów jeszcze nie zaczęłam. To kwestia tego, iż pracuję w szkicowniku i póki co wolę zająć się nim.

W porządku... Po tym długim wstępie mogę zająć się wreszcie pokazywaniem efektów tej nauki. Zrobię to oczywiście po kolei.

Pani ta pokazała się już ostatnio, będąc wstępem do tego wyzwania

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pani ta pokazała się już ostatnio, będąc wstępem do tego wyzwania. Pozwolę sobie więc więcej jej nie komentować.

Nad tym portretem poświęciłam zdecydowanie za dużo czasu względem efektu końcowego, tj

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nad tym portretem poświęciłam zdecydowanie za dużo czasu względem efektu końcowego, tj. nie wygląda tak dobrze, jak po może 3-4 godzinach według mnie powinien.

Twarz jest krzywa, ponadto za bardzo przywiązałam się do szczegółów oraz dokładności już w fazie szkicu, przez co ucierpiał nawet efekt końcowy ze względu na niedopracowanie rzeczy ogólnych - czyli, właśnie, proporcji.

Sztukoksiążka, czyli artbookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz