- hejka - powiedział jinki po czym wszedł do komisariatu z mopem na smyczy
- dzien dobry kochany szefie!!! - minho szybko poupychał ukradzioną biżuterie po kieszeniach i ukleknal calujac go w reke na powitanie
- fuj śline zostawileś yyy przedstawiam wam Hermenegildę
- alw slodka!!! - krzyknal taemin a po chwili szwpnal kibumowi do ucha - to w ogole zyje?
- nasz przelozony kazal sie nam zaopiekowac Hermenegildą bo pojechał na Majorke
wszyscy zebrali sie dookola psa
- to chyva dziewczyna bo ma kokardke na... czubku siebie - stwierdzil minho
- nie badz nietolersncyjny minho! - wykrzyknal kibum - jakie masz zaimki kochanie - zwrocil sie do psa i wyciagnal do niego reke ale ten sprobowal go ugryzc- yyy dobra to dziewczyna z charakterwm jak ja
- Hermenegildo - powiedzial jjong - chcialabys pojsc na spacer?
jjong siegnal po smycz ktora lezala na ziemi a hermenegilda rzuxila sie na niego rzucajac go na ziemie i gryzac go po całym ciele
- AAAAA POMOCY SCIAGNIJCIE ZE MNIE TEGO SZCZURA!!!!
minho rzucil sie na ratunek ale hermenegilda zaczela gryzc i jego
- to jakas nowa zabawa? - spytal jinki
ᯓ彡㋡彡ᯓ
- taeminku jestes pewny ze czujesz sie bezpiecznie idac z hermenegildą na smyczy? - spytal kibum w skafandrze ochronnym
- tak mamo - odpowiedzial taemin i poglaskal hermenegilde po glowie
zalapal z nia bardzo dobry kontakt
jonghyun i minho pojechali do szpitala
- ile hermenegilda bedzie z nami?
- pół roku
- alw super!!! - wykrzyknal taemin - od dzis to moj pies
- na pewno chcesz wziac hermenegilde do domu? - dopytal kibum
- tak