Prolog

1.4K 130 28
                                    

„Miłość jest szczęściem. Szczęście jest iluzją. I kiedy zaczynamy to dostrzegać, zostaje tylko ból, bo niemożliwe jest schwytanie iluzji, choćbyśmy bardzo tego pragnęli."

I.M. Darkss, „Gwiazdy nadziei"

Ciepły lipcowy dzień 4 lata temu przyniósł Aurorze zamiast upragnionego szczęścia tylko ból i cierpienie. To miał być najpiękniejszy dzień w jej życiu. W końcu miała wyjść za mąż za swojego ukochanego, którego znała od dziecka.

Ona i Federico byli nierozłączni od najmłodszych lat ich życia. Rodzina Gatti przyjaźniła się z rodziną Marinelli.

– Mówię ci Oscar w przyszłości coś z tego będzie.

Zaśmiał się Roberto, ojciec Federico patrząc, jak jego syn troskliwie zajmuje się o 7 lat młodszą Aurorą. Był dumny w tym momencie ze swojego syna. Pomimo, że miał już 10 lat i Aurora była dla niego za młoda, to zamiast przesiadywać na górze w swoim pokoju i grać na komputerze, to bawił się z 3 letnią córką przyjaciół swoich rodziców.

Żeby jednak nie było za kolorowo to ich drogi w pewnym momencie się rozeszły. Federico wyjechał na studia, a Aurora w dalszym ciągu chodziła do miejscowej podstawówki, a potem liceum.

Gdy Aurora była w pierwszej klasie liceum zdarzył się przykry wypadek, w którym zginęli jej rodzice. To był dla niej najgorszy dzień w życiu. Przynajmniej na tamten czas w ten właśnie sposób myślała. Nikt przecież nie spodziewał się, że 5 lat później wydarzy się kolejna tragedia w jej życiu.

Dzień ślubu miał być dla niej i jej narzeczonego najwspanialszym i niezapomnianym dniem. Aurora od kilku miesięcy przygotowywała się do tego wydarzenia. W końcu wychodziła za jednego z najlepszych prokuratorów w Palermo. Federico szybko awansował po studiach i z błahych spraw przeszedł do tych najpoważniejszych. Jego najnowszym celem życiowym w karierze było złapanie najokrutniejszego człowieka na Sycylii, we Włoszech, a nawet wielu pokusiłoby się, żeby powiedzieć, że na świecie. Alessandro Marchetti, bo o nim tu mowa, był szefem sycylijskiej mafii Cosa Nostra.

Tajemniczy i nieosiągalny mężczyzna oficjalnie był tylko właścicielem najpopularniejszego wśród elementu społecznego klubu ze striptizem. Pod jego przykrywką dochodziło do szerzenia się prostytucji, handlu kobietami, narkotykami, bronią oraz prania brudnych pieniędzy z przestępczego życia Alessandro. Pomimo, że wszyscy wiedzieli czym się zajmował to w dalszym ciągu był nieuchwytny. Ciężkim zadaniem było nawet zdobyć jego zdjęcie. Pomimo swoich licznych interesów nigdy nie pojawiał się na nich osobiście. Zadania przekazywane były niższym szczeblom przez generałów, których Alessandro dobierał z zachowaniem szczególnej ostrożności. Potrzeba było lat, żeby zyskać sobie zaufanie Bossa. Choć to szeroko powiedziane sformułowanie.

Alessandro nie ufał nikomu. Nawet jego prawa ręka Ivo Constantini nigdy nie mógł przewidzieć ruchu swojego szefa. To też naprawdę Alessandro zaskoczył go swoją decyzją w sprawie prokuratora Gatti. Nie dopytywał się jednak go, dlaczego tak właśnie chce, żeby to wszystko wyglądało. Może był jego przyjacielem, ale nie mógł lekceważyć rozkazu Dona. Jego słowo w ich świecie było świętością.

Aurora przygotowywała się do swojego ślubu od paru miesięcy. Wszystko musiało być w tym dniu idealne. Do ołtarza miał zaprowadzić ją ojciec Federico, który przez ostatnie lata stał się dla niej, jak drugi ojciec. Po śmierci jej rodziców to właśnie on wraz ze swoją żoną przejęli opiekę nad Aurorą. W dalszym ciągu była niepełnoletnia więc żeby nie trafiła do domu dziecka to właśnie oni ją zaadoptowali. Czuli się to winni swoim przyjaciołom, a i kochali Aurorę, jak własną córkę. Zawsze marzyli, że w przyszłości ona i Federico połączą ich rodziny.

Mroczne pożądanie #1 ILUZJA (+18)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz