Kiedyś pewnego razu pewna dziewczynka o imieniu crystal spóźniła się do szkoły. Gdy szybko biegła do klasy wpadła na pewnego chłopaka o imieniu Michael który miał dołączyć do jej klasy, gdy spadły jej ksiazki Michael pomógł jej je pozbierać.
-Nic ci nie jest? powiedział zasmucony Michael.
-Nie spokojnie. Crystal szybko wstała i pobiegła do klasy.
-Przepraszam za spóźnienie! Crystal usiadła w ławce.
Gdy Michael przyszedł do klasy odrazu się przedstawił
-Hej! Jestem Michael, mam 15 lat i kocham piłkę nożną.
-Dobrze uczniowie, sytuacja jest taka. Mamy nowego kolegę w klasie więc potrzeba jakieś wolne miejsca, a ze względu na to że naszą szkołę nie stać na nowe ławki. Będzie trzeba się przesiąść.
Gdy klasa się przesiadła okazało się że Crystal i Michael usiedli razem w ławce.
Dużo gadali na lekcjach, nie raz pani im zwróciła uwagę.
Pewnego razu Crystal i Michael bardzo się do siebie zbliżyli, Michael kolekcjonował wszystkie zdjęcia Crystal.
Kiedy Crystal miała wpaść do Michaela Jego mama powiedziała
-Michaela w domu nie ma już od jednego dnia. Bardzo się o niego martwię.
-Trudno, może dzisiaj przyjdzie. Lepiej poczekajmy tu w salonie.
-Dobrze, chcesz coś do picia?
-Wode poprosze.
Mama Michaela przygotowała wodę dla Crystal.
-prosze bardzo.
-dziekuje. Crystal napiła się wody po chwili odstawiła szklankę.
mijają 3 godziny a Michaela nadal nie wraca
-Skoro Michael nie wraca, Może cię oprowadzę po naszym domu?
-Dobrze, nie ma problemu, może jak pani będzie mnie oprowadzać to czas szybciej zleci i Michael przyjdzie.
-Moze masz rację
Mama Michaela oprowadza Crystal po domu pokazała jej łazienkę Kuchnie i inne pokoje, na końcu został pokój Michaela.
Gdy dziewczyny wchodzą do pokoju Michaela, czują bardzo dziwny jak i podejrzany zapach.
-Pani też to czuję?
-Tak, moze Michael znowu nie spuścił wody w toalecie.
Crystal powoli wchodzi do pokoju Michaela i widzi dużo swoich zdjec na ścianach u Michaela w pokoju
-Ktos tu chyba miał dużą obsesję na moim punkcie.
Gdy Crystal podchodzi do szafy gdzie przy tym jest łazienka zaczyna mocniej śmierdzieć.
Gdy dziewczyna postanowiła wejść do łazienki zaczęła krzyczeć
-AAA!!! Przestraszona Crystal szybko wyjęła telefon z kieszeni i zadzwoniła pod numer alarmowy 112.
-Pogotowie ratunkowe, W czym możemy pomóc?
-Prosze szybko wezwać karetke! Natychmiast!! Crystal krzyczy cała zapłakana
-Prosze spokojnie, możesz wytłumaczyć co się stało?
-Postanowilam odwiedzić kolegę z klasy, gdy jego mama mi mówiła że mój kolega nie wracał do domu przez dzień, byłam bardzo przestraszona, ale później powiedziała że może mnie oprowadzic po swoim domu. Oczywiście się zgodziłam bo myślałam że jak mnie oprowadzi, to czas szybciej minie i kolega przyjdzie do domu,
gdy mama mojego kolegi oprowadziła mnie po wszystkich pokojach ostatni został pokój mojego kolegi, gdy weszliśmy czułysny bardzo dziwny zapach. Gdy weszłam tu do łazienki zauważyłam mojego kolegę..... LEŻĄCEGO Z POCIETYMI REKAMI I POSTRZELONĄ GŁOWĄ! Dziewczyna rozpłakała się jeszcze bardziej
-Prosze powiedzieć jak masz na imię, i jak ma na imię kolega?
-Ja jestem Crystal a mój kolega to Michael
-Dobrze Crystal teraz rób to co ci powiem, dobrze?
-dobrze.
Dziewczyna wykonuje wszystkie polecenia które mówi odbierający połączenia
-jezeli już zrobione, podaj proszę adres kolegi.
Crystal podaje adres Michaela.
-Już wysyłam Karetkę, macie szczęście bo dojedziemy w 40 minut!
dziewczyna nadal robi polecenia odbierającego połączenia.
gdy karetka przyjechała szybko zabrała Michaela do szpitala. Musiał tam leżeć przez 2 tygodnie, przez pierwsze 3 dni nie było wolno go odwiedzać ale nadszedł ten dzień gdzie było można go odwiedzić, Crystal wraz z mamą Michaela pojechały do szpitala gdzie był Michael
gdy Crystal szybko wbiegła do sali odrazu podeszła do jego łóżka
-Dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego!!
-przepraszam.... To przez miłość do ciebie
dziewczyna się uśmiechnęła i wyszła z sali
gdy Crystal wróciła ze szpitala odrazu poszła do szkoły bo i tak była już spóźniona
-Crystal! To ma być ostatni raz kiedy spóźniasz się na lekcje!
-Przepraszam, musiałam iść odwiedzić Michaela, ponieważ jest w szpitalu
-Nie będę słuchała tych twoich bezsensownych wymówek! Wstawiam ci uwagę i marsz do gabinetu dyrektora!!
Crystal Poszła Do dyrektora
i puka do drzwi
-prosze. Powiedział dyrektor
Crystal otworzyła drzwi
-dzień dobry
-hm Crystal Williams, co dziś zrobiłaś?
-Spozniłam się na lekcje, ponieważ Michael Johnson wylądował w szpitalu.
-Co? Wylądował w szpitalu? Jak?! Jakim cudem?!
-Mial pocięte ręce i postrzeloną głowę, ale spokojnie, żyje
-no dobrze
Mija 10 minut i Crystal wychodzi z gabinetu dyrektora po czym idzie do domu
-Tato! Pojedziemy do szpitala? błagam
-Crystal dziecko drogie, dobrze wiesz że nie mamy pieniędzy na samochód nie możemy pojechać. A tak poza tym, po co chcesz jechać do szpitala?
-No ten mój kolega Michael, jest w szpitalu a muszę jak najszybciej tam pojechać
-o nie nie, Do żadnego szpitala jeszcze pomyślą że jacyś z nas psychopaci
-ale tat-
-Nie, do pokoju.
-dobrze....
Tata Crystal nie wiedział że dziewczyna od kilku miesięcy zbiera pieniądze, dziewczyna jak najszybciej uciekła z domu poprzez okno i zamówiła taksówkę później pojechała do szpitala w którym leżał Michael
weszła do sali
-Hej!
-Hej Crystal! Wiesz co? Dostałem datę wychodzenia ze szpitala!
-Serio? Wspaniale!
-jednak nie muszę siedzieć tu dwa tygodnie... Pod opieką dobrych lekarzy jestem prawie zdrów jak ryba i wychodzę za 3 dni!
-juz się nie mogę doczekać!
Crystal Pojechała do domu i poszła do pokoju
-teraz trzeba tylko czekać
mijają 3 dni a Crystal idzie się spotkać z michaelem
-Hej! Crystal przytula się mocno do Michaela
-Cześć, jak się czujesz?
-nawet dobrze
-wiesz co, mam pomysł
-hmm jaki?
-ze względu na to że dziś jest sobota zapraszam cię na plażę o 18
-dziekuje i chętnie przyjdę
jest 18 a Crystal szykuje się do wyjścia na plażę po chwili przychodzi
-Jestem już
-no wreszcie myślałem że nie przyjdziesz
Crystal I Michael Usiadło na pisaku przy ładnym niebie potem nastał ich pierwszy pocałunek.
część dalsza nastąpi
Mam nadzieję że się podobało
Do zobaczenia misiaki ❤️😘
