Pierwsze zdanie w nowym pamiętniku brzmiało "kocham go i jego cudowne jak ocean oczy". Wiadomo o kim to było. Dziś nie miałam co robić, i jak zwykle samotność dawała znaki bo cały czas się nudziłam. Ale mimo tego dziś czuje się szczęśliwa, sama nie wiem czemu.
Włączyłam telefon żeby poszukać jakichkolwiek inspiracji na paznokcie i weszłam oczywiście na Pinteresta. Moje były w opłakanym stanie, ale co się dziwić jak ostatni raz byłam na paznokciach ponad miesiąc temu.
Wpisałam w wyszukiwarkę "matt sturniolo" bo oczywiście kto by się spodziewał. Moja ciekawość była i tak już na skraju. Na pinie są takie ładne zdjęcia Matta, zapisałam jedno które najbardziej mi się podobało i ustawiłam na tapetę.
W międzyczasie napisał Chris
Kosmo chris 👽👽👽
Idziemy na kawe
?
teraz jak masz czas
musimy pogadać
Ja:
ale ty nie lubisz kawy...
ale dobra
chodźmy
Wstałam z łóżka i weszłam do garderoby. Za oknem kropiło, a na telefonie pokazywało mi 10 stopni.
Zdecydowałam że założę czarne leginsy, kremowy sweterek i te buty:
Ubrana już poszłam do kuchni zjeść szybko kanapkę z dżemem bo nie miałam pomysłu na nic innego, a zanim zrobię tosty to Chris już tu będzie więc z nich zrezygnowałam.
-Cześć, wychodzisz gdzieś?
-Hej tato, mogę iść z Chrisem na kawe?
-Możesz ale nie wiem który to bo nigdy ich nie umiałem rozróżnić.
-Chris ma długie włosy, Nick to gej, a ja umawiam się z Mattem.
-Zapamiętam-odpowiedział z uśmiechem robiąc sobie herbatę.
-Dobra zaraz wrócę, najwyżej otwórz mu drzwi.
-Okej.
Pobiegłam do łazienki i umyłam zęby. Z makijażem nie chciałam przesadzać więc nałożyłam tylko tusz na rzęsy.
Z pokoju wzięłam torebkę, taką która najbardziej pasowała do mojego ubioru i włożyłam do niej oczywiście błyszczyk, ten który akurat był na biurku, portfel, chusteczki, małą szczotkę do włosów, powerbanka i ładowarkę bo miałam 13% baterii i telefon.
Wyszłam z pokoju i idealnie zadzwonił dzwonek.
-Otworzę!!!-Krzyknęłam.
To był Chris, a po minie taty wywnioskowałam że on chyba się kogoś spodziewa.
CZYTASZ
Do you still love me?
Teen FictionVictoria nigdy nie sądziła że chłopak którego zna od dziecka i traktuje jak brata, tak bardzo namiesza w jej życiu.