rozmawiam z kimś
chcę to pamiętać
lecz nie mam kontroli
łatwiej nie słuchać
zgubić w tej pulimoment!
myślę, czuję, słucham, powtarzam
mam nadzieję, że jak motyl
się przepoczwarzamchwila nie minie
jak przy nauce
jakby rodzic co naukę tłucze
przestał
i wszystko znikai gdy pytanie zadasz
czuję to kłucie
strach, ból, złość
bo czemu?
jak w gardle kość
więzną te kłamstwa
grzęźnie też prawdawszystko co bliskie
wyrzucam do śmieci
bo łatwiej tak
niż spróbować się zmienić
CZYTASZ
o tym co widzę (nie tylko oczami)
Poesíacześć, te wiersze to moja odskocznia, próba odreagowania i chęć opisania mojego punktu widzenia na otaczającą mnie rzeczywistość w danej chwili, jeśli komuś się spodoba to super, jeśli nie to chętnie poznam konstruktywny komentarz