Samotny

4 0 0
                                    

Ciężar samotności dźwigam

Jej smak aż za dobrze znam

Mam przyjaciół i z kim gadać

Ale poczucia że i tak jestem sam nie da się rozwiać

Siedzę samotny w myślach pogrążony

Psychicznie coraz mocniej wyniszczony

Pragnę uczucia bliskości zwyczajnie mieć kogoś

Rodzi to żalu mnogość

Kogoś kto będzie rozwieje to poczucie osamotnienia

Marzenie ściętej głowy rodzące westchnienia

Zawsze byłem sam i nie zapowiada się na zmianę

Najprawdopodobniej samotny pozostanę

Nic dziwnego trudna ze mnie osoba

W tym przeświadczeniu nadzieja kona

Cudze szczęście priorytetem

Moje nie istotnym bzdetem

Pustka we mnie wylewa się w spojrzeniu

A ja pogrążam się w negatywnym myśleniu

Relacje się pojawiają i odchodzą

W poczucie mojej wartości godzą

Mam za dużo wad

Z tego kim jestem jestem delikatnie mówiąc nie rad

Każdy przejaw sympatii to coś niezrozumiałego

Jak można pozytywnie myśleć o kimś pokroju mojego

Czuje przyjemny chłód

Mam myśli w bród

Nie chce być sam chce być zakochany

Ale to kolejny plan niezrealizowany

Miłość to piękna sprawa

Tak dla mnie nieznana

Obserwuje cudze relacje i uczucia

Prowadzi to do moich myśli zatrucia

Nie zasługuje na tą gamę emocji

Coraz smutniej mi

Jak mam dać uczucie skoro sam siebie nawet sympatią nie darze

Los mnie nieustannie moim charakterem karze

Nie chce marnować czyjegoś czasu

By ktoś miał trudno z powodu w mojej głowie ambarasu

Sam być muszę

Jakoś znosić te katusze

I tak większego wyboru nie mam

Nic poza rozczarowaniem drugiej osobie nie dam

Taka prawda czy mi się to podoba czy nie

Samotność z mojego życia nie odejdzie

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Oct 07, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

SamotnyWhere stories live. Discover now