jest to opowieść o tym jak Hailie trafia do braci jak ma 3 latka.Vincent opiekuje się nią jak córką,nawet kazał Willowi zająć się pracą.jeśli chcesz się dowiedzieć co się wydarzy to zapraszam do czytania.
przepraszam za błęndy.
(jak coś to Hailie będzie miała 4 lat) Vinc'e popsół mi piękną chwilę wspomnień co robiłam przed chwilą. -Choć ubierzemy się i idziemy na śniadanie.Wszystkiego Najlepszego Hailiś-powiedział.no tak mam dzisiaj urodziny,ciekawe co wymyślą,pierwsze urodziny u monetów.tak na prawde to nie wiem czy chłopakom się nie oberwało za słówko które mnie nauczyli,wsumie to napewno oberwali. -Okim-powiedziałam,a Vini poszedł szykować mi ubranko.naszykował to:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Była prze śliczna,taka różowa,wyglądałam jak księżniczka. -Wyglondiam jak ksianzicka-powiedziałam a Vi się uśmiechnął. -Tak wyglądasz jak księżniczka.-powiedział naciskając na słowo księżniczka,pewnie dlatego żebym umiała normalnie mówić. Zeszliśmy na dół tam byli wszyscy nawet Willy,a gk bardzo często nie ma. -Wszystkiego najlepszego księżniczko-powiedzieli wszyscy.Vini dał mnie do krzesełka dla dzieci i poszedł robić kaszkę malinową. -Ja ciem sama-powedziałam. -No dobże cztery latka to czas żebyś jadła sama-powiedział a ja ucieszona wzięłam łyszkę i zaczęłam jeść.po chwili gdy Vi poszedł mi po piciu ja byłam cała brudna. -Hailiś widzę, że jeszcze sama nie możesz jeść. -Mogem,jesc sama,patz jadlam sama-powoedziałam. -Tak Hailie widzę-wziął miskę i położył ją do zmywarki potem wziął mnie j umył mi bóźkę i rączki i położył na chwilę na ziemię żeby wytrzeć stół.poszliśmy na górę żeby mnie przebrać.Przebrał mnie w tą sukienkę:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
I zeszliśmy znowu na dół tym razem wszyscy siedzieli w salonie więc poszłam na kanapę. -Toni daj zelki-powiedziałam a on mi je dał,jadłam i jadłam aż mi się znudziło. -Nudi mi się. -Hailiś a co byś chciała porobić?-Zapytał Vini a ja myślałam i myślałam jeszcze raz myślałam i nie mogłam wymyślić.
--------------------------------------------------------- Hejcia misiaczki.mam nadzieję,że się podoba.jeśli macie propozycje co może wydarzyć się w następnych rozdziałach to piszcie. Do zobaczenia🥰🥰 Słowa:290