<<<TIME SKIP 3 LATA PÓŹNIEJ>>>
To ten dzień, dzień, w którym oficjalnie zmieniam moje nazwisko. Jesteśmy już wszyscy trosze starsi, Sebkowi zostały dwa lata do 30 a ja mam już 24 i oboje uznaliśmy, że to ten moment w którym chcemy przypieczętować nasz związek.
Wszystko było już gotowe, biało-granatowa sala, jeden wielki stół, za naszymi siedzeniami ścianka z napisem S&M&A, co oczywiście oznaczało imiona naszej trójki. Z mojej strony ma siedzieć świadkowa, Roksana oraz druhny, a ze strony Sebastiana świadek, oczywiście nie kto inny jak Borys. Zaproszonych na wesele było ponad 150 osób za sprawą tego, że sbm oraz studio 2115 mało członków nie liczy.
Jechałam karocą ciągnięta przez mojego konia, tak przez moje koniarstwo to był kluczowy element, z którym Sebastian musiał się pogodzić. Miałam na sobie dość delikatny makijaż, białe buty z diamentowymi zdobieniami na 6cm obcasie, sukienkę w stylu księżniczki
(), rozpuszczone włosy ułożone bardzo schludnie oraz krótkie, białe paznokcie kwadraty.
Gdy wysiadłam z karocy przed miejscem całej uroczystości stał Janek, który zaprowadzi mnie na ceremonię, która odbywała się na polanie nieopodal naszego domu, w którym już mieszkaliśmy od miesiąca. Posłałam mu uśmiech, złapałam pod ramię, a on zaczął mnie prowadzić w stronę urzędnika oraz Sebastiana, którzy stali pod wielką wierzbą.
Wszystko szło pięknie i wtedy przyszedł czas na przysięgę
-Świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z tobą Michalina i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe- powiedział mi ciemnowłosy patrząc w moje oczy z uśmiechem na twarzy. Teraz moja kolej.
-Świadoma praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z tobą Sebastianie, biorąc twoje nazwisko przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo trwało do końca naszych dni- uśmiechnęłam się, w tym samym momencie momencie syn ruszył w naszą stronę z obrączkami. Sebastian wziął pierwszy moja i założy mi ją na palec. Gdy skończył tą czynność uczyniłam to samo z jego obrączką a Artur zaczął uroczo klaskać.
-Oficjalnie ogłaszam was mężem i żoną- odezwał się urzędnik i w tym samym momencie Sebastian złączył nasze usta w długim pocałunku.
-Beee tata- odezwał się Artur przez co wszyscy zebrani zaczęli się śmiać, w tym my.
Po uroczystości wszyscy udali się na salę. Usiedli na miejscach i czekali na danie główne czyli sushi.
-Chciałbym zabrać głos- odezwał się Janek stukając w kieliszek, wszyscy spojrzeli w jego stronę. -Chciałem powiedzieć że nigdy w życiu nie spodziewałem się, że jeden z moich dobrych kumpli będzie obracał moją siostrę. Na początku byłem wkurwiony, lecz teraz widzę, że absolutnie niepotrzebnie bo wszystko skończyło się dobrze oraz moim zajebistym 3 letnim siostrzeńcem- wszyscy się zaśmiali.
-Owszem, to prawda że mam super wnuka i czekam na wnuczkę- odezwała się mama Sebastiana.
Cała uroczystość zakończyła się o godzinie 2, mam Sebastiana wzięła Srtura do siebie już o 21. Gdy wszyscy goście wyszli nas odwiózł do domu Borys, który nie pił ponieważ my sobie na troszeczkę pozwoliliśmy. W domu byliśmy już o 2,40.
-Skarbie wiesz na co teraz jest czas?- zapytał mój mąż łapiąc mnie w talii.
-Hmm, na spanie?- zapytałam wiedząc o co mu chodzi.
-Nieee, na noc poślubną- wiedziałam.
-Ahhh no tak- gdy to mówiłam Sebastian wziął mnie na ręce i zaczął nieść do naszej sypialni na pierwszym piętrze domu.
Położył mnie delikatnie na łóżku, po czym sam nade mną zawisł. Wyglądał zajebiscie w czarnej koszuli.
-A może by tak zacząć starać się o rodzeństwo dla małego? Już ma te trzy lata a ja prawie 30- dojrzał na mnie dość trzeźwym spojrzeniem.
-Przekonaj mnie jakoś- uśmiechnęłam się pod nosem.
-To będzie najlepszy seks w twoim życiu- wymruczał w moją szyję, na której zaczął składać pocałunki.
-Chyba jestem przekonana- poczułam jak uśmiecha się w moją szyję.
Zaczął powoli odpinać moją sukienkę. Nie pozostałam mu dłużna i zaczęłam szperać przy guzikach od jego koszuli. W mgnieniu oka oboje już byliśmy nadzy.
-Biała koronka, moja ulubiona- odezwał się odpinając mój stanik.
-To wcale nie tak jak myślisz- to w 100% tak jak myślisz.
-Pewnie- zaśmiał się i pozbył górnej części kompletu.
*****
Po wszystkim oboje leżeliśmy wyczerpani w łóżku. Na zegarku dobijała godzina 5,46 a my dalej nie spaliśmy.
-Miałeś rację- to był najlepszy seks w moim życiu.
-Zawsze mam rację złotko- powiedział kładąc ręke na dole moich pleców.
-To już chyba pora spać- odezwałam się przytulając jego klatkę piersiową. Jego serce biło dość szybko ale równo.
-Dobranoc mała- mówiąc to dał mi buziaka w czoło.
-Dobranoc Sebek- powiedziałam momentalnie usypiając.
***SEBASTIAN POV***
Gdy moja żona usnęła zacząłem myśleć nad tym wszystkim. W wieku 28 lat mam syna, żonę i właśnie zrobiłem drugie dziecko, przynajmniej mam nadzieję, że gol był za pierwszym, nie żebym już chciał przestać kiedykolwiek posuwać moją żonę, będę robił to codziennie do końca swoich dni, ale gol za pierwszym w noc poślubną da mi satysfakcję. Od zawsze wiedziałem, że to wszystko dobrze się skończy, ta mała miała to w oczach.
Tak to ostatnia oficjalna część tej książki, znaczy na pewno będą jeszcze ze dwa dodatkowe rozdziały ale to w swoim czasie.
CZYTASZ
Ta mała ma to w oczach || White2115
Fanfic!!!OPOWIEŚĆ ZAKOŃCZONA!!! 20 letnia dziewczyna dostaje pracę w SBM jako fotograf, ma brata Janka który załatwił jej ta pracę. W życiu dziewczyny dzieje się wiele nieprzyjemnych rzeczy ale mimo to daje rade. 18+ jakby co