~~~Zapozanie~~~

120 8 3
                                    

Wracałam ze szkoły razem z Oliwią, ona już miała prawo jazdy ja niestety jeszcze nie. Oliwia miała dziś u mnie nocować, zajechałyśmy pod bramę mojego domu. Wyjęłam pilota do bramy, kliknęłam guzik w wyniku czego masywna brama się otworzyła. Podjechałyśmy pod dom, Oliwia wyłączyła silnik a po chwili wyjęła kluczyki ze stacyjki. Wzięłam nasze rzeczy z tylnich siedzeń. Wysiadłyśmy i ruszyłyśmy w stronę mojego domu. Otworzyłam drzwi, pewnym krokiem weszłam do domu, głośno mówiąc „cześć" aby zasygnalizować rodzicom że, już wróciłam. Nie musiałam długo czekać na odpowiedz po chwili, usłyszałam głos mojego ojca. Ruszyłam razem z Oliwia do salonu. Dla jasności aby dostać się do salonu trzeba było przejść przez jadalnie. Wchodząc do Jadalni zobaczyłam 5 mężczyzn, przy których siedział mój ojciec. Byłam trochę zaszokowana nie wiedziałam że ojciec będzie miał gości. Kulturalnie powiedziałyśmy „ Dzień dobry" razem z oliwia, w odpowiedzi od mężczyzn usłyszałyśmy te same słowa.

Klara: Tato nie wiedziałam że, będziesz miał gości. Chciałam się tylko przywitać, już idziemy na górę i nie będziemy przeszkadzać.

Tata: Dobrze że, przyszłaś akurat mieliśmy porozmawiać.

Oliwia: To ja pójdę na górę, i odrazu nas rozpakuje.

Tata: Oliwia ciebie tez bym prosił abyś została, to dotyczy tez ciebie.

Oliwia była zaszokowana, nie dziwę się jej. Sama się bałam o co chodzi. A jeśli ojciec dowiedział się że, sypiam z jego kolegami z pracy. Znaczy nie dosłownie z jego kolegami, ale może jakoś się dowiedział o tym. Mam słabość to facetów w mundurach. Oliwia była przerażona i ja tak samo patrzyłyśmy się na siebie, wiedziała czego się obawiam. Po chwili jednak mój wzrok przeniósł się na mężczyzn którzy siedzieli na przeciwko mnie, próbowałam sobie przypomnieć czy któryś z nich mógł być moim partnerem na jedna noc. Jednak żadnego z nich nie pamietam.

Tata: Dziewczyny, dołączycie do zespołu kapitana Price'a

Kurwa czyli nie o to chodziło, odetchnęłam i spojrzałam na Oliwie której tez ewidentnie spadł kamień z serca.

Klara: Nie strasz mnie, myślałam że, chodzi o coś innego.

Tata: O twoich wybrykach wiem, ale o tym porozmawiamy później. Teraz chce abyście poznały swoich nauczycieli.

Czyli jednak wie, jak się z tego wytłumaczyć?

Tata: Oliwia trenować będzie cie Soap.

Jeden mężczyzna wstał. Podszedł w stronę Oliwi i podał jej rękę. Po przedstawieniu się wrócił na swoje miejsce.

Tata: Klara ty będziesz miała okazje czasami trenować z Ghostem, jednak na codzień będziesz miała treningi z königem.

Mężczyzna z wzroku wstał. Ja pierdole jaki był wysoki. Miał z dwa metry jak nie więcej. Podszedł w moja stronę podał mi rękę. Spojrzałam na nasze dłonie w uścisku. Jego dłoń była naprawdę ogromna. Spojrzałam w jego oczy, byly błękitne. Przedstawił się, po chwili zrobiłam to samo. Zabrałam rękę, spojrzałam w stronę ojca.

Klara: Kiedy odbędzie się pierwszy trening?

Tata: Jutro, po śniadaniu.

Przytaknęłam głowa, ruszyłam w stronę Oliwi. I razem ruszałyśmy w stronę mojego pokoju. Nie powiem zapowiada się bardzo ciekawie

Córka pułkownika x königOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz