to jest miłość?//mata

rodział 10

Michał

Dzisiaj jest dzień w którym mogę zrobić coś ze udowodnię jej że ją kocham.
Jak mi nie wybaczy już nie wiem co zrobić.
Wychodzę na scenę. Jest przedemną cała Warszawa. Kamery. I ona w tłumie.

-zaczniemy trochę poważnie co nie jest do mnie podobne, wiem że dużo osób mnie znienawidzilo przez zdrady których się dopuściłem miejsc wspaniała żonę i syna, teraz ich nie mam, straciłem wszystko.
Chciałbym przeprosić po mimo że to nie dużo da wiem że Weronika nie patrzy na słowa i wątpię że mi wybaczy ale potrzebuje szansy naprawie wszystko i nigdy nawet nie spojrzę na jaką kolwikek inną dziewczynę, Weronika Matczak jest jedyną kobietą na tej planecie która kocham nie licząc mojej mamy, oddam za ciebie życie, zabił bym dla ciebie tak samo każdego kto ci skrzywdzi co byś świadczyło o tym że powinienem się zabić przez to ale tego nie zrobię bo mam nadzieję na odratowanie tego-mowilem to co czułem.

Weronika

Stałam w tłumie ludzi wysłuchując słów Michała, czy jestem w stanie dać mu szansę? Tak ale nie wiem to będzie głupie al najlepsza rzecz jaką zrobię.
Wychodząc z tłumu ludzi gdzie czułam pot innych i swój zapach alkoholu czy marihuany powodował że mi nie dobrze ale biegłam nie patrząc na to co zrobię.
Podeszłam do wejścia na scenę ochrona mnie wpuściła bo mnie znają.
Weszłam na scenę a Michał jak mnie zobaczył przestał rapować.

-jestes jebanym dupkiem który doprowadził mnie do najgorszych Stanów ale nie umiem cię zostawić i może wychodzę na głupia że wybaczam zdradę albo na naiwna ale nie umiem zostawić kogoś ktos kto zawsze byl-powiedzialam i nawet jeśli tylko on to słyszał to mnie to nie obchodzi, podeszłam do niego i go pocałowałam.

Tęskniłam że jego ustami jego dotykiem, wszyscy bili brawo i krzyczeli jak za pierwszym razem gdy pocałowaliśmy się na scenie.

-ale zdobycie mojego zaufania nie pójdzie to tak łatwo, i nie myśl że odraxu zgoxe się na xwiazek-powiedziałam i już każdy to słyszał mikrofon był obok.