Obudziły mnie przyjemne promienie słońca, Włochy to było coś czego było mi trzeba. Założyłam mój satynowy szlafrok i wyszłam na balkon po oddychać, było tak cudownie.. od ponad miesiąca tak dobrze nie spałam i czułam się wyspana, zmiana otoczenia jest potrzebna. Zastanawiał mnie tylko absurd życia, jednego razu wyzywasz traktujesz jak wroga z drugiej nagle się kumplujecie i śpicie w jednym łóżko bez stosunku i napięć. Byłam padnięta więc nie wiem do czego by doszło, ponieważ czułam jego mocny zapach, który dziwnie mnie pobudzał.. szampon we włosach, jego żel dosłownie wpadł mi w pamięci jako przyjemny zapach. Zapatrzyłam się na widok był nie dopisania, długo nie pobyłam sama, Oliver dołączył do mnie.
- Dzień dobry gotowa na prawdziwe włoskie śniadanie?
- Dzień dobry jak najbardziej... robie się bardzo głodna.. Czy dziękowałam ci już za ten pobyt?
- Dziękowanie nie jest twoją najlepszą stroną, ale proszę bardzo, wiedziałem że jest to coś co oboje będziemy potrzebowali.
- I trafiłeś w dziesiątkę.
- Żeby nie było wiesz że to wypad tylko we dwoje i aby za dziwnie, Will i Maya przylecą do nas.. jutro no i moi przyjaciel poznasz go super gość, jest Włochem co ciekawe, dziś na cieszymy się drogą kolacją.. zwaną Colazione.
- Taka ciekawostka Colazione to śniadanie a Cena to kolacja..
- Dziwni ci Włosi.. to schodzimy?
- Daj mi chwilę muszę się przebrać nie pójdę w satynowej piżamie.
- Mi nie przeszkadza.. jest upał a ty dodajesz jeszcze bardziej gorąca..
- Poczekaj, ja nie mam lekkich ciuchów u nas trwa początek zimy..- rzuciłam przelotnie.
- Za palę sobie..- oznajmił i wyjął z kieszeni paczkę odpalając sobie papierosa. - Czeka coś na ciebie..- dodał.
Moja walizka była jednym słowem uboga, wygodne swetry i jeansy dwie sukienki i szpilki nic nadzwyczajnego, nie nadające się na trzydzieści parę stopni. Usiadłam przy toaletce i zaczęłam rozczesywać loki.. na lusterko wisiała karteczka „zobacz szafę.. Poszłam do niej i otworzyłam pakunek, wyjęłam go i położyłam na łóżko była to śliczna kwiatowa sukienka na ramiączka idealna w mój gust jak Anders sprawia, że wszystko jest idealne? moje ulubione kwiaty pewnie Maya mogła mu zdradzić. Założyłam ją dodając do nich kolczyki, wyglądałam nieźle, całość dopełniłam czerwoną szminką.
- Jest pięknie dziękuję..- powiedziałam do Olivera.
- Wieczorem mamy kolacje, potrzebuje jakieś wyjściowej sukienki wstąpimy po nią?
- Jak życzysz, poświęcę się bo nienawidzę chodzić po galeriach.
- Nie musimy najwyżej coś wymyślę.
- Trzeba skoro mam chęci, tylko najpierw zejdźmy na śniadanie jestem mega głodny.
W hotelu czekała na nas obsługa, usiedliśmy na dworze taras ze stolikami piękna podłoga i widok na miasto, w oddali szkliły się góry. Dostaliśmy prawdziwe włoskie śniadanie i poranne cappuccino, rogaliki i inne pyszności. Wszystko smakowało wyśmienicie. Później zaczęła się zabawa odwiedziliśmy wszystko co trzeba zobaczyć w Rzymie, następnie weszliśmy do drogiego włoskiego domu mody aby znaleść odpowiednią sukienkę.
- Kiedy myślałem o zakupach, miałem na myśli że zajmie nam to piętnaście minut, a nie dwie godziny.- siedział zrezygnowany na kanapie popijając szampana. Ja byłam w przymierzalni mierząc co chwila nowe sukienki.
- Żadna mi nie pasuje chcę, aby leżała jak ulał. Musi być idealna to Włochy kraj mody nie pokaże się w byle kiecce.
- Co za różnica, myślałem że wszystkie laski mają taki sam rozmiar.
CZYTASZ
Crazy Little Love
RomanceAlessandra Hill ciężko pracowała na swój sukces w branży aktorskiej, nikt nie stawał jej na drodze do dążenia postawionych sobie celów, kiedy dostaje propozycje w jednej z produkcji nie waha podjąć się pracy, jednak ma współpracować z egoistycznym...