Adela po powrocie z mamą do domu wiedziała że ta sytuacja nie zakończy się tylko powrotem do domu i ciszą. Miała rację.
- Czy chcesz mi coś wyjaśnić? - zapytała mama
- Nie rozumiesz, to było wbrew mej woli - odrzekła przestraszona Adela
- Dziecko, ale ty chyba nie zauważasz powagi sytuacji. Już drugi raz mdlejsz mi gdzieś w pożarze! - krzyknęła - Nie rozumiesz?! Co jest z tobą nie tak?!
Adela ledwo powstrzymywała łzy ale wiedziała że jej mama coś wie. Przecież jej mama nigdy aż tak się nie zamartwiała o jej zdrowie a nawet życie. Musiała coś podejrzewać, ale co? Adela postanowiła się dowiedzieć choć skrawka prawdy.
- Ach tak?! - odkrzyknęła nastolatka - Od kiedy się niby tak mama zamartwia o moje zdrowie? Przecież sama mi mówiła mama pewnego dnia, że jestem bezużytecznym odżutkiem przez którego są marnowane pieniądze, a tera nagle ojeju co jest że mną nie tak!
Adela w tej kwestii miała ogrom racji. Jej mama od kiedy pamięta zawsze o nią dbała, opiekowała się nią, ale wbrew pozorom, przy byle okazji na nią krzyczała i pokazywała jej że jest do niczego.
- Jeszcze raz się odezwiesz tym tonem to srogo pożałujesz rozumiesz?! - wyrzuciła z nerwami jej mama - przestań zadawać mi takie pytania
- Ja wiem że mama coś ukrywa!
- O nie... - wyszeptała drwiąco - tak się bawić nie będziemy...
Mama Adeli poszła do kuchni trzymając nastolatkę za kark, wyjęła butelkę wódki i zaczęła pić. Następnie popchnęła Adelę do konta i rzuciła o podłogę. Otworzyła szufladę, wyjęła kabel, a potem kazała Adeli odłonić brzuch. Adela w strachu przed gorszymi rzeczami posłusnzie wykonała polecenie.
Matka spojrzała na jej posiniaczone plecy i blizny po poprzednich uderzeniach. Pomimo to nie drgnęła nawet powieką i cisnęła długim kablem w brzuch- Aaaua.... - wyszeptała Adela
- Jeszcze śmiesz coś mówić śmieciu?!
- Po...prze...przepraszam... - wyszlochała
- Ha! Myślisz że to coś da?! Kary nie unikniesz jednym słowem. Dalej się nadstaw, a jeśli usłyszę choć jeden pisk, dostaniesz dwa razy mocniej!Adela nadstawiła brzuch i ponownie otrzymała serię uderzeń kabla. Czuła niewiarygodne cierpienie, ale w przeciwieństwie do innych, była nieco przyzwyczajona, dlatego pitrafiła bez hałasu przetrwać ten ból. Mama jej wzięła butelkę alkoholu do ręki i poszła do pokoju pić, a Adela powoli oddalała się w stronę pokoju.
CZYTASZ
The Power of Fire
RandomMłoda nastolatka Adela Watson odkrywa dziwną tajemnice na temat tego kim jest, skąd pochodzi oraz jej niesamowitych możliwości. Napotyka obce osoby w niesamowicie dziwnych okolicznościach. Bohaterka w końcu sobie uświadamia, że musi uciekać, aby móc...