Obudziłam się rano obok Adriena, który był dźgnięty i leżał na podłodze. Okno w domu było wybite, a na dodatek na szafce nocnej był list w którym było napisane :
"To tak, żeby Wam się za dobrze nie żyło. Pozdro"
Myślałam, że to tylko sen, ale to nie był sen. Zadzwoniłam od razu po policję i pogotowie. Podejrzenia były takie, że okno było wybite młotkiem. Bałam się strasznie. Nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Gdy przyjechało pogotowie, stwierdziło, że Adrien żyje, ale musi przejść ciezką operację. Stopniowo mi ulżyło, gdyż nie chciałam, aby mój mąż zginął. Szybko został przeniesiony do szpitala. Płakałam długo i nie mogłam się uspokoić, długo potem przyjechał do mnie Shane i Will. Powiedziałam im wszystko i widać było, że Shane kipiał złością nie dało się go tym bardziej uspokoić.
CZYTASZ
Rodzina Monet Diament • Tom 4 część 1
Teen FictionDziś ja tworzę własną część Rodziny Monet. Na moich zasadach. Postacie zaczerpnięte z ksiązki Weroniki Anny Marczak @werkapisze 🫶🏻