Pogarda

3 1 0
                                    

Pogardę widzę w wzroku który na mnie zerka

Czemu to jest mój własny to dla psychologa rozterka

Widzę pogardę w wzroku cudzym

Bynajmniej nie odbiło się to na pozytywnym postrzeganiu mym

Pogardę widzę wśród obcych ludzi

Umysł nawet na poczucie inne się nie łudzi

Gardzę cechami wieloma

Za dużo z nich ma osoba ma

Zwyczajnie sobą samym gardzę

Jak bardzo chyba nikt nie wie

Pogarda do charakteru

Do wad zbyt wielu

Pogarda do ułomności mych

Przyczyną połowy żali mych

Pogarda do pustego wzroku

Dręczącego mnie na każdym kroku

Patrzę pusto pełen zmęczenia

Nie ma dla mnie wybawienia

Pomagam innym jak mogę najlepiej

A siebie cenie coraz mniej

Tęsknota jest ale co z tego

Kolejna "osłoda" losu mego

Nie ma nic znaczenia co się tyczy mnie

I tak to nieistotnym zdaje się

Pogarda do własnego zmęczenia

Bo nie zrobiłem nic takiego by być godnym jego zasłużenia

Pogarda do swoich wyborów

Powodujących w głowie masę sporów

Pogarda do naiwność

Czy serio aż tak wmawiam se pragnienie miłości?

Pogarda do o przerwaniu o samotności snów

Dręczących mnie czy to pełnia czy nów

Pogarda do niepewności

Ile to razy zdawały mi się omamy bliskości

Pogarda do swojego stanu

Jak długo pociągnę żyjąc w melancholii i pełny w umyśle saganu

Pogarda od siebie i innych

Taką już koleją jedzie pociąg  losów mych

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Nov 01, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

PogardaWhere stories live. Discover now