Siedzę właśnie w klubie z Pedri. Kolejny raz pomyliłem ją z jakąś inną kobietą. Minęło już prawie pół roku a dokładniej to 167 dzień kiedy wyjechała i mnie zostawiła.
Wiem zasłużyłem sobie. Potraktowałem ją jak śmiecia i powiedziałem parę słów za dużo. Ale to było przez emocje.
Nigdy nie zasłużyła sobie na takie traktowanie.
I, szczerze bardzo dobrze zrobiła że wyjechała.
Nigdy na nią nie zasłużyłem i nie zasługuje.
Pokazałem to pół roku temu.
Ale żeby przyznać się ze kogoś się kocha to najpierw trzeba to stracić.
Ja właśnie straciłem miłość mojego życia.
Czuje się jak pieprzony śmiech. Jak nic nie warte gówno.
Ale na to sobie zasłużyłem. Zasłużyłem sobie aby teraz cierpieć.
CZYTASZ
El tiempo cura las heridas || Pablo Gavi ||
Fiksi RemajaOna- Ania,17 letnia dziewczyna z Polski która chce zacząć układać sobie życie po śmierci rodziców ale pewnego dnia zostaję zmuszona do przeprowadzki do słonecznej Barcelony. Tam spotyka osobę która chciała by zobaczyć jako ostatnią w swoim życiu...