Minęła już godzina, Minho jeszcze nie zadzwonił. Hyunjin zaczął się martwić. Miał złe przeczucie o tej całej sytuacji, ale nie chciał nic mówić Felixowi, ponieważ młodszy w końcu wydawał się mieć frajdę i cieszył się od czasu, kiedy Jisung odszedł.
„Wszystko ok, Jinnie?" Zapytał Felix, który zabaczył, że jego chłopak błąka w obłokach. Wyższy pokiwał głową.
Po tym w ich stronę zmierzała dwójka chłopaków. Jeden z nich był wysoki, nadal nie tak jak Hyunjin, a jego włosy były jasno-brązowe. Był podobny do szczeniaczka, a na jego twarzy widniał jasny, szeroki uśmiech pokazujący aparat na zęby. Był uroczy. Drugi był niższy, a jego włosy był blond. Miał wyraźniejsze rysy twarzy, a jego oczy sprawiały, że przypominał lisa.
„Seungmin! Jeongin!" Zawołał podekscytowany na ich widok.
„Kim oni są?" Zapytał Hyunjin.
„Moi starzy przyjaciele z przedszkola."
„Masz kontakt z ludźmi z jebanego przedszkola?"
„Ta, jeden z nich studiuje w Sydney, drugiego ojciec pracuje z moim," powiedział Felix.
„Lix!" Powiedział chłopak wyglądający jak szczeniak.
„Hej, Seungmin! Dawno się nie widzieliśmy," przywitał się Australijczyk.
„Kilka miesięcy,"
„Fajnie wiedzieć, że za mną też tęskniłeś," powiedział chłopak wyglądający jak lis.
„Dosłownie chodzimy na ten sam uniwersytet. Widzieliśmy się w tamtym tygodniu,"
„Taa, prawda."
„Hej! Jestem Hyunjin i czuje się porzucony," powiedział Hyunjin, który jest bardzo atencyjny, kiedy czuł się ignorowany. „Oh tak, to mój chłopak,"
„Oh, więc to ty jesteś tym sławnym Hyunjinem? Aka najlepszy seks jaki miał Felix!" Powiedział Jeongin, a Felix przekręcił oczami.
„Zamknij się!" Nie mów tego, idioto!" Odezwał się Felix.
„Oh, więc jestem najlepszym jakiego miałeś, co? Nie żebym się kłócił, skarbie. Bez wątpienia jestem bardzo dobry."
„Ok, koniec! Nie chce słyszeć o podbojach seksualnych mojego przyjaciela," powiedział Seungmin.
„Oh, racja," odpowiedział Hyunjin.
„Powinniśmy wyjść na drinka. Jesteś w Seulu na długo?" Zapytał Felix.
„Przez kolejne dwa dni. Wziąłem tydzień wolny na ślub Wooyunga."
„Ja też wyjeżdżam za dwa dni, mam ważny egzamin."
„Więc powinniśmy się spotkać jutro wieczorem," powiedział Felix.
„Brzmi dobrze." Powiedział wyższy z dwójki, a reszta pokiwała głowami.Nie mieli dużo czasu na rozmowę, ponieważ najważniejsza para wieczoru była gotowa, aby pokroić tort.
Wszyscy zebrali się wokół Wooyounga i Sana, którzy już czekali. Felix i Hyunjin stanęli obok, a zaraz przy nich Yeji i Rounjin.
„Gdzie się podział Minho?" Zapytała siostra starszego.
„Wypadło mu coś pilnego," odpowiedział Hyunjin, a Yeji pokiwała głową.
Małżonkowie pokroili tort, po czym pocałowali się, a wszyscy zaczęli wiwatować. „W porządku, a teraz to na co czekaliście... rzucimy bukietem," ogłosił Wooyoung, a San uśmiechnął się.Obydwoje mieli kwiaty w rękach i stanęli w rogach sali. Masa osób stanęła za nimi, gotowa na łapanie bukietu. Hyunjin i Felix nie byli zainteresowani, więc stali z boku z Seungminem i Jeonginem.
„Chcesz go złapać?" Zapytał Hyunjin, kiedy zobaczył, że jego siostra idzie za grupą.
„Taa..." odpowiedziała patrząc na swoją rumieniejącą się dziewczynę,
„Mogę być twoją druhną?" Zażartował wyższy.
„Jasne, ale musisz założyć sukienkę," droczyła się Ryunjin, a Felix zaczął się śmiać.
„Chciałbym to zobaczyć," powiedział Australijczyk.Yeji odeszła, aby spróbować złapać kwiaty. San był pierwszy, ale najpierw spojrzał na swojego męża, Wooyoung kiwnął głową, a San rzucił bukiet tak daleko jak tylko może, a one wpadły prosto w ręce Hyunjina.
Chłopak nie zwracał uwagi co się działo, był więc zdziwiony kiedy kwiaty nagle znalazły się w jego dłoniach. Wpatrywał się w nie w szoku, po chwili przenosząc spojrzenie na Felixa, który już się na niego patrzył.
Wtedy Wooyoung rzucił specjalnie tak, aby wpadły w Felixa. Blondyn złapał je, wciąż wpatrując się w oczy Hyunjina. Wszyscy na sali, zaczęli wiwatować. Para nawet na moment nie zerwała kontaktu wzrokowego. Ich serca biły jak szalone.
CZYTASZ
Is it meant to be// Minsung (tłumaczenie)
FanficAutorką jest genialna Eklasr5 Lee Minho, syn potężnej oraz bogatej rodziny, spotyka Hana Jisunga, buntowniczego "bad boya", który komponuje i piszę muzykę dla zarobku. To co będzie dalej, dla mnie jest wiadome, dla Ciebie do odkrycia. *Czuje, że t...