czarny stwór w kopalni

6 2 0
                                    

Hydra przymówila - jak królowa pozwoli to pójdę już
Dobrze Hitt - uśmiechem powiedziała Neska.
Pokłonił się Wennesie Hitt i poszedł.
Dobra jak z tym potworem gadałaś i czemu się pokłonił - zapytał się Selatart
No bo jestem królową chociaż tak powiedział i się nazywa Hitt - powiedziała Neska.
Reszta popaczyli na siebie
Dobra to wchodzimy do tej kopalni co nie - powiedział Viktor
Tak tak - powiedziała Ameya
Poszli w stronę ciemności w kopalni czuli strach pięć minut szli nagle ich zatrzymał duży stwór pięć metrowy.
Do licha kurwy zjebanej to Bies - przestraszył się Selatart.
Bies popaczył na nich pokoleji.
Najdłużej popaczyl na Weenesę z złym z zrokiem
Rhhha- wydarł się i warczał
Nagle rzucił się do wszystkich
Zamachnął się własnymi pazurami Aneya zrobiła unik , Viktor bloknął ale te uderzenie było mocne to kilka metrów poleciał Viktor zmieniając się wilkołaka.
Drugą łapą spróbował walnąć Selatarta ale on zwolnił jego łapę i uniknął jak czar przestał działać to Bies był zdziwiony.
( Bies to potwór co nie to pogadam z nim)- pomyślała Neska potem włączyła czerwone oczy jak Bies zauważył jej gałki oczne to przestał machać łapami i stanął paczyli na siebie.
Czemu to robisz - zapytała Neska
Bo mogę to moja kopalnia i nie pozwolę nikomu nawet tobie królowo- odparł Bies
To trudno - odparła wennesa i powiedziała do reszty - no cóż zabijamy go
Ameya , Viktor, Selatart i sama weenesa stanęli do walki znów
Rhhhhha - wydarł się potwór i stanął też do walki.


KRZYKI-Kraina Jahardow Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz