Prolog

57 14 8
                                    

W mrocznym labiryncie mojego umysłu papierosów. Odnajduję się zagubiony. Każdy oddech to kolejny wdech dymu, który tylko maskuje ból głęboko w mojej duszy. W mojej samotności, z każdą połkniętą tabletką i każdym wciągnięciem dymu, tonę coraz głębiej. On mnie kochał a ja go zostawiłam. Słuchanie muzyki staje się moim jedyną ucieczką od rzeczywistości, która mnie przytłacza. Czy kiedyś znajdę siłę, by oderwać się od tego toksycznego kręgu i odnaleźć prawdziwe szczęście? - moje rutynowe pytanie staje się coraz nudniejsze. Fałszywe uśmiechy tylko pogłębiają moje wewnętrzne rozdarcie. Chciałabym spróbować czegoś nowego. Posmakować miłości. Ale wiem, że jestem inna i nie mogę sobie na takie rzeczy pozwolić...

NEVER AGAINOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz