ZAKAZANY SMAK | mortalcio

dominik

***

Dwa tygodnie później:

Od ostatnich tygodni załapałam super vibe z dominikiem, a z Patrykiem nasza relacja wyglada dosłownie tak samo jak wcześniej, czasami coś pisaliśmy, na nagrywkach od czasu do czasu gadaliśmy, i patryk czasami wyżalał mi się na pv.

Wracając do Domina, widze, że genziakom w szczególności chłopakom nie podoba się moja więź z dominikiem z nie wiadomych mi przyczyn i szczerze zaczyna mnie to trochę irytować, bardzo chciałabym wiedzieć o co im chodzi..

wracajac..

Właśnie weszłam do auta Dominika, z którym byłam w galerii, było super swoją drogą, pochodziliśmy po sklepach, wypiliśmy kawę i poplotkowaliśmy jak zwykle.
Niby przyjaźnie się z nim tak bardziej od jakiś 2 tygodni, ale mimo to bardzo mu zaufałam.

chociaż może nie powinnam tak szybko przywiązywać się do ludzi?

Już prawie byliśmy pod domem gdy nagle szatyn położył rękę na moim udzie.

Zazwyczaj byłam otwarta na takie gesty, ale ty razem poczułam się jakoś dziwnie.. od ostatnich dni zaczął tak jakby ze mną flirtować? najgorsze jest to że nie wiem czy to for real czy nie. Spojrzałam na niego nie wiedząc jak zareagować, ale przemilczałam to i jak tylko auto się zatrzymało wyszłam z niego jak poparzona. A chłopak nie długo później. Oboje weszliśmy do domu genzie i w salonie zastaliśmy Patryka, Świeżego, Bartka i Wikę.

- ej możemy pogadać z tobą Alexa? - zagadał  świeży

- to ja zaczekam w pokoju. - stwierdził Dominik udając się na górę

-  no co tam? - stanęłam obok nich gdy Dominik tylko poszedł

- zauważyliśmy, że ostatnio bardzo przywiązałaś sie do Dominika. - zaczął Kubicki

- no, i?

- nie powinnaś. Nie ufaj mu - dopowiedział Patryk

- naprawdę? to mi chcecie powiedzieć? słyszałam już to naprawdę odpuście.

- Lexa my..  - zaczął Patryk

- nie Patryk, w ogóle nie. Ja mam to głęboko w dupie co wy sądzicie. Naprawdę polubiłam Dominika, i ufam mu.

- cieszymy się że znalazłaś kogoś komu ufasz, ale naprawdę nie możesz mu ufać. Ty nie rozumiesz. - odparł Świeży

- to może mi wyjaśnicie?

- nie możemy. 

- bo? japierdole w czym widzicie problem? możecie odpuścić?!

- posłuchaj się nas! - krzyknął Patryk

- jezu nie musicie tak krzyczeć - wtrąciła się Wiktoria

- no dokładnie, zajmijcie się swoim życiem kurwa. - mruknęłam i udałam się do pokoju Dominika

Weszłam do środka a szatyn siedział na łóżku uśmiechając się do mnie

- o co chodziło?

- przyjebali się o to że się z tobą przyjaźnie, mówią ze mam ci nie ufać - westchnęłam patrząc na niego a ten był jakoś dziwnie przerażony

- wszystko okej?

- eehm.. tak tak, pomożesz mi w czymś w łazience? - rzucił zmieszany

- w czym?

- kupiłem kosmetyki do włosów i powiesz mi co do czego?

- a no spoko. - ruszyliśmy do łazienki, Dominik zamknął za nami drzwi a ja spojrzałam na niego zdziwiona

- czemu nas zamknąłeś?

- ciiii.. - zaszedł mnie od tylu z jakąś bandaną. Zdążyłam jedynie wydać z siebie krótki krzyk..

                                        ***

POV PATRYK:

Alexa poszła na górę a my zaczęliśmy rozmowę

- nie wiem o co wam chodzi ale po waszej wypowiedzi chyba się o nią boje. - zaczęła Wika

- my tez się boimy uwierz - odparłem

- dlaczego ona jest taka uparta? - warknął świeży

Wtem na dol zszedł Kostek

- co się dzieje tam w tej łazience na górze? - spytał zaspany Oliwier

- a co ma się dziać? - spytał Kubicki

- cholera.. - mruknąłem

- słyszałem jakiś krzyk i głos Dominika. - wyjaśnił a my z chłopakami zerwaliśmy się jak poparzeni

- CHOLERA! - krzyknąłem i zaczęliśmy biec w stronę łazienki

Zaczęliśmy walić w drzwi ale te były zamknięte

- JULITA! - wbiegłem do pokoju blondynki

- DAJ MI WSOWKE! TERAZ.

- no dobra - dziewczyna wstała i zaczęła szukać wsuwki

- SZYBKO

- już już, masz - podała mi proszony przedmiot i wróciłem do chłopaków. Wsuwka otworzyliśmy drzwi i weszliśmy do środka.

To co zobaczyliśmy.. było traumatyczne w chuj.

Alexa leżała w samej bieliźnie na ziemi a ten się do niej dobierał.

- POJEBALO CIE? - Świeży odciągnął kwolczaka od brunetki i wyszedł z nim za drzwi. Kubicki rozwiązał jej bandane z ust dając jej możliwość do wypowiedzenia się

- co ci zrobił? - spytał Bartek a ja w tym czasie pozbierałem jej ubrania z podłogi

- po..podał mi coś. Dobierał się do mnie. Do..dotykał mnie - wymamrotała

Delikatnie przełożyłem przez jej głowę i ręce koszulkę.

- co ci podał? - dopytywał

- nie wiem.. - szepnęła płacząc a ja wstałem i zacząłem rozglądać się po pomieszczeniu

- idę poinformować resztę o tym co się stało. - oznajmił Kubicki wychodząc z łazienki

Nic nie znalazłem więc kucnąłem naprzeciwko dziewczyny i rozłożyłem ręce a ta ledwo się podnosząc wtuliła się we mnie.

Siedzielismy tak a Lexa płakała w moje ramie przez nie wiem ile, nagle do łazienki weszli wszyscy genziaki. Jednak nic nie powiedzieli jak nas zobaczyli.

Wika przykucnęła przy nas i zaczęła głaskać przyjaciółkę po głowie

- wszystko okej? - spojrzała na mnie a ja pokiwałam twierdząco głowa

/ od autorki /

damn co ru się nie dzieje..
JAKBY CO TO LUBIE DOMINIKA WIĘC TO YYLKO POD KSIAZKE!!