Przyszła do nas lekarka, trzymała papiery.
- wygląda na to że tola lepiej się czujesz.- powiedziała.- mogę cię wypisać ale dopiero za 2 dni. odpoczywaj później będą jeszcze badania.
Grupka Monetków~
Tony Monet:
Lekarka mówi że za 2 dni może wrócić do domu.Will Monet: słodka.
Vincent Monet: Tony przypilnuj żeby się nie ruszała i wypoczywała.
Tony Monet: dobra.
________
Zobaczyłam na Tony'ego telefonie że mają jakąś grupkę beze mnie.
- ej no, scam.- powiedziałam.
- hm?
- macie grupę beze mnie.- powiedziałam.
- to taka grupka o tobie, tu są nasze wszystkie informacje co się z tobą dzieję, oraz plany na wakacje itp. Mogę ci zdradzić że za niedługo gdzieś polecimy.- powiedział Tony- ale niespodzianka to niespodzianka.
- noooo okej, poczekam.- pomyślałam że się prześpię.- Tony.
- no?- zapytał patrząc na telefon.
- ja pójdę się zdrzemnąć.- powiedziałam.
- dobranoc.- powiedział, wstał oraz mnie pocałował w czoło i poszedł usiąść na kanapie, a ja odpłynęłam.
Całe dwa dni szło mi nawet dobrze, nudziłam się niezmiernie, siedziałam już w swoim pokoju.
W końcu mogłam usiąść, poleżeć na swoim własnym łóżku, postanowiłam pójść do salonu, zauważyłam że w kuchni siedzą bliźniaki i jedzą.- Smacznego.-powiedziałam.
- a to ty nie powinnaś odpoczywać?- zapytał mnie Shane.
- no taaaak.. ale chciałam usiąść w salonie.-powiedziałam.
-okej.- powiedział Shane i zabrał się za jedzenie. Oh, Shane i te jedzenie. Wywróciłam oczami.
- a mam pytanie.- zapytałam bliźniaków.
- no?- spytał Tony.
- mogłabym coś zagrać na konsoli? Zainstaluję sobie coś za darmo.- poprosiłam.
- jasne, zainstaluj sobie i zagraj.- powiedział Shane.
- dziękuje.- podziękowałam i ruszyłam do salonu. Usiadłam na kanapie, przykryłam się i włączyłam urządzenie. Zainstalowałam obiecaną grę za darmo i gdy tylko się pobrała weszłam w nią. Zaglądnął do mnie Shane.
- wszystko git..?- zapytał ale gdy tylko zobaczył co z ciągnęłam, do mnie podszedł.- nauczysz mnie?- zapytał od razu.
- w Fornite?- spytałam dla pewności, pokiwał głową.- jasne siadaj.- zgodziłam się i usiadł koło mnie.
-To nauczysz mnie grać w tą grę?- powiedział ciemny brunet Rzuciłam mu pada.
- a pytasz dzika czy sra w lesie?- Zapytałam, a chłopak aż popłakał się od mojego pięknego porównania.
CZYTASZ
Rodzina Monet| Moje marzenia
Teen FictionCo gdybym to ja była główną bohaterką? Dziewczyna o imieniu Tola, jeszcze wieczorem nie wiedziała, że już jutro jej świat się skończy, że straci ukochaną rodzinę. Czternastolatka, gdy tylko się dowiedziała, że musi zamieszkać z obcymi dla niej mężcz...