najpierw muszę się pochwalić ( w sumie to głupotą, ale nie ważne), że rozlałem mleko na laptopa a on dalej działa.
Zacząłem się na prawdę mocno zastanawiać nad tym, kim jestem. Dzisiaj z powodu akademii i mamy ubrałam spódniczkę i nie było masakrycznie, ale źle. Od zawsze nie lubię spódniczek. Po głębszej rozkminie doszłam do wniosku, że okej się czuję będąc dziewczyną ( chociaż zależy od dnia) ale okej się czuję będąc chłopakiem. No może nie BĘDĄC ale chodzenie w bardziej męskich ciuchach, kucykiem ( żeby chociaż pozornie ,,ukryć" włosy) i z niewidocznym biustem ( sportowy stanik plus zwinięty top na ramiączkach-polecam) mi się podoba. A euforia gdy zrobiłem sobie ,,męskie" konturowanie twarzy nie miała końca. Jeśli każda dziewczyna tak ma, to jestem cis i po prostu wymyślam. Ale boję się o to spytać.
Z innych rzeczy to byłem na ściance wspinaczkowej wczoraj po długiej przerwie i wszystko mnie boli. I rodzice z dupy wymyślili i zaczęli mocno sugerować, że powinienem się przepisać z zajęć z rysowania na zajęcia wspinaczkowe. Nie że nie chce, ale nie jestem pewien czy chcę rezygnować z rysunku.
Jeśli ktoś to czyta to niech skomentuje jakąś fajną emotką bo chyba sam sobie nabijam wyświetlenia.
Miłego dnia :)
CZYTASZ
niebinarne przemyślenia
Non-Fictionpamiętnik osoby niebinarnej, która nie ma komu się żalić więc żali się tutaj. Chętnie opowiem także o moich hobby, a czasem napiszę coś mądrego. miłego czytania, czujcie się tu jak u siebie<3 super okładka: @AnimeFreakReads