prolog

0 0 0
                                    

6 lat temu...
Siedzę u siebie w pokoju z nickolas'em który pomaga pakować moje rzeczy do pudeł, siedzimy w ciszy bardzo niezręczniej ciszy. W końcu Nick postanawia sie odezwać.
-Na prawdę musisz wyjeżdżać?- powiedział patrząc w podłogę.
-Muszę. Wiesz tata dostał lepszą ofertę pracy- powiedziałam pakując kolejne rzeczy do pudła.
-Bardzo nie chce żebyś wyjeżdżała. Boje sie że nigdy już sie nie spotkamy i o mnie zapomnisz - powiedział ze łzami w oczach
-Nickolasie Roberts obiecuje ci że nigdy o tobie nie zapomnę- powiedziałam powstrzymując łzy.
-Chce ci dać coś żebyś o mnie nie zapomniała- powiedział idąc w poją stronę. wyciągnął naszyjnik z kwiatem róży
-Dziękuje, ja nic dla ciebie nie mam- powiedziałam zapinająć naszyjnik
-Nie musisz mi nic dawać ale musisz więcej jeszcze coś Rosie ja...- w tej chwili usłyszeliśmy głos mojej mamy która każe nam wziąć pudła i zejść na dół. To oznaczało że nadszedł czas na rozstanie z moim najlepszym przyjacielem. Zeszliśmy na dół i poszliśmy do auta. rodzice już pakowali ostatnie rzeczy do auta, otworzyłam drzwi do auta i odwróciłam się do Nickolasa.
-Żegnaj Nickolasie Roberts.
-Żegnaj Rosie Scott.

to i mamy prolog!
nie mam pojęcia jak pójdzie mi pisanie tej książki.
mam nadzieje że wam się spodoba
do zobaczenia
ps.chce ktoś zrobić okładkę książki?

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 14, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

meeting after years Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz