Obudziłam się o 10:00.Postanowiłam obudzić mojego bruneta.
F:Bubiś wstawaj-powiedziałam szturchając chłopaka w ramię
B:Jeszcze chwilę mamuś..-powiedział zaspany chłopak po czym przewrócił się na drugi bok,tak że widziałam jego twarz
F:Bartek ale my musimy jechać do galerii i kupić prezent dla Wiki!-powiedziałam
B:Hmm...Wstanę ale jeżeli mnie przekonasz-powiedział chłopak
F:Pomyślę nad tym...-powiedziałam po czym zbliżyłam swoje usta do ust bruneta i złączyłam je w pocałunku.Był on krótki ale pełen uczuć.
B:No to na co czekasz Faustynka!Ubieraj się bo ja już zaraz gotowy będę-powiedział pełen entuzjazmu
F:Już kochanie lecę do szafy wybieram ciuchy,robię makijaż i możemy jechać-powiedziałam do chłopaka z uśmiechem
Ubrałam czarne spodnie cargo do tego różowy top i białe buty nike.Zrobiłam delikatny makijaż w odcieniach różu aby pasował do topu a na usta nałożyłam truskawkowy błyszczyk.
F:Jestem już goto...-nie zdążyłam dokończyć bo Bartuś pocałował mnie przy czym wylizując mi błyszczyk z ust.Co za chłop normalnie!
B:Mmm ale pysznie smakuje!-powiedział chłopak
F:Ale co?-zapytałam trochę rozkojarzona
B:No ten twój błyszczyk!Smakuje truskawkami!-powiedział brunet po czym jeszcze raz mnie pocałował
F:Dobra Baruś starczy teraz muszę jeszcze raz pomalować usta-powiedziałam po czym usiadłam przy toaletce i jeszcze raz nałożyłam błyszczyk na usta.Tylko tym razem o smaku borówkowym.
B:Ulala a teraz jaki smak masz na ustach?-zapytał brunet chcąc mnie pocałować ale ja odsunęłam się do tyłu aby tego nie zrobił.
F:O nie nie kochany!Teraz szybko lecimy do autka i kierunek galeria.-powiedziałam pewnie po czym przytuliłam go z całych sił.Chłopak nie protestował i szybko udaliśmy się w stronę auta.
Podróż minęła nam na śpiewaniu piosenek i pogaduchach.Kiedy dotarliśmy na miejsce chodziliśmy do różnych sklepów ale w żadnym nie było nic idealnego na prezent dla Wiczki.
Oczywiście Bartek zaproponował abyśmy poszli na bubble tea.Zgodziłam się.Ja wzięłam smaki mango-marakuja a Bartek zielone jabłko-truskawka.Siedliśmy na ławeczce i piliśmy nasze napoje.W pewnym momencie podeszły do nas dwie dziewczyny.
E:Hejka nazywam się Ellen a to moja przyjaciółka Oliwia-przedstawiła się
O:Hejka nie mogę uwierzyć że was spotkałyśmy-powiedziała ze łazami w oczach
F:Hejka dziewczyny mam też jest mega miło was poznać-powiedziałam z uśmiechem
B:Oj tak zgadzam się z Faustynka-powiedział brunet
E:W ogóle to mega gratuluję wam związku-powiedziała dziewczyna
O:Noo mega się cieszę ze was ship się spełnił-powiedziała druga
B:Mega miło nam to słyszeć-powiedział Bubiś
E:Możemy z wami zdjęcie?-zapytała Ellen
F:Oczywiście że możecie kochane!-powiedziałam z uśmiechem po czym zrobiliśmy sobie fotkę dziewczyny podziękowały i odeszły.My jeszcze chwilę pochodziliśmy po sklepach i pojechaliśmy do domu.Kupiliśmy Wice świeczkę o zapachu wiśni,kocyk w wisienki oraz słodycze z różnych krajów.
Kiedy przyjechaliśmy do domu była 17:30!Boże ile czasu tam siedzieliśmy.Postanowiłam wziąść sobie długą i odprężającą kąpiel.
F:Baruś ja idę się kąpać.-powiedziałam do chłopaka który leżał na łóżku i przysypiał.
B:Co ja będę bez ciebie tu robić?Przecież się stęsknię-powiedział ze smutkiem
F:Oj Baruś Baruś-powiedziałam po czym podeszłam do chłopaka i pocałowałam go.Widać że był zadowolony.
B:Dobra leć tylko się tam nie utop-zaśmiał się brunet
F:Postaram się-powiedziałam ze śmiechem
Po kąpieli od razu wskoczyłam na łóżko i wtuliłam się w bruneta.Nie wyobrażam sobie teraz innego faceta u mojego boku.Kocham Barka nad życie i nigdy bym go nie zamieniła.Uwielbiam jak się ze mną droczy i przemądrza.Kocham w nim to że jest taki opiekuńczy i kochany.Tylko on dobrze wie jak mnie rozweselić i wywołać uśmiech na mojej twarzy.Kocham zasypiać i budzić się koło jego boku. A kiedy jest przy mnie to czuję się najbezpieczniej na świecie!
F:Kocham cię Baruś...-szepnęłam
B:Ja ciebie też misiu-powiedział chłopak po czym mnie pocałował a ja się w niego wtuliłam.Tak właśnie nawet nie wiedząc kiedy zasnęłam.~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejka jak wam się podobał ten rozdział?Dawajcie znać w komentarzu.
ogólnie to myślałam nad tym rozdziałem w nocy i mega chciałam zawrzeć w nim dwie osoby mianowicie Oliwie i Ellen!Ellen wspominała na livie że mega by było jakby pojawiła się z oliwką w książce!Dlatego dodałam je do tej historyki.Może dziewczyny nie są w książce cały czas ale spotkały naszą wspaniałą parę i zrobiły sobie z nimi zdjęcie!Także mam nadzieje Ellen że przeczytasz tą książke i że ci się spodoba.
Miłego dnia/wieczoru/nocy🩷🫶🏼
YOU ARE READING
Dwie dłonie splecione...
Teen FictionDwójka przyjaciół dołącza razem do projektu pewnego znanego influensera.Jak potoczą się losy tej dwójki?Czy połączy ich miłość? Tego dowiecie się czytając tą książkę.