Dórzy siórek

Był gejowy poranek. Gej Szymon jak codzień rano walił konia z ósimiehem na tważy słułuhając gejlona. Po skoniczenió swojej morning rótin poszedł zjeść swoje gejowe siniadanie, kturym były pładki ze spermą. Dzisiaj był bardzo gejowo spermowy dla niego dzień.

Miał wyznać uczucia swojemó pedalskiemó kraszowi o imienió Dominik. Swoim gejastycznym krokiem poszedł do domó swojego ólóbionego krasza pedało-gejastycznego krasnolódka. Zapókał cały zestresowany pełen podniecenia. Dżwi otwożyły się a w nih stanoł nagi Dominik z chobi chorsem w pupeczce.

To samo zrobił gejastyczny durzy śurek pedała Szymona.
- ty muj gejowy Dominikuniu... ujerzdżajmy się jak małe gejowe goryle na pedalskim chobi chorśe. -jęknoł Szymon
-Szumusiuniuniu ty muj sióraczkó pragnę tego odkąt pamiętam hce to z tobą zrobici
~ dotknij mnie pączókósiónió gejastyczny- odpowiedziałam głosem pełnym pragnienia i podniecenia, a potem rzucił się na Szymusiunia. Ih ósta spragnione wzajemnego dotykó, niestety cos im pszeszkodziło.

Nagle do dżwi podszedł tata Dominikusunia i wsadził swojego siusiaczka do dópy Szymonikusiuniunia wkórwiajac Dominikusiunia. Wybękając Dominikusiunia przez dżwi. Było-400 spermostopni, pszez co pedalskiemó Dominikusiowi zamarzł hój. Szymuś w obawie o swojego boja, wybęknoł starego ruhacza 3000. Podbiegł do swojego pedała i zaczął mu robić łodzika.

Ojciec załamany swoim brakiem morzliwości ódzało w tej męskiej sytóacji poszedł hlać pod biedre. W tym czasie gówni geje, cieszyli się sobom.

- chodź tó ty muj pedalski bydlakó- odwarknął gardłowo Szymusiuniek.
- już lecę ty moja gejowa antylopo-odjeknoł Dominikusiuniek. Wtedy ih gejowe ósta ponownie się złączyły i nie hciały się rozłączac.

Szymusiuniuniek gwałtownie wsadził swojego pedalskiego piekiełnika do dópencji Dominikusiunia, przyczym jego rozwarcie się powiększyło . Jędrne poślady Dominikusiunia zaczęły całe drzeć z podniecenia, a miednica naszego gejastycznego gejowo poruszała się tak szybko że myślał że ją straci.

Ih jęki mieszały się w gejowom gejastyczny fan gejlona  jeszcze nigdy tak szybko i gejastycznie się z nikim nie piepżył, Dominikusiuniek akótak tak (ze swoim napalonym ojcem) ale i tak nie było tak gejastyczno-zajebiscie jak teraz z tym blondi gejem.

Blond gej czół już pożądne powstanie Warszawskie. Wyjeknoł że zaraz dojdzie
-~ och och och dadi kurwa- wyjeknoł poteżnie podniecony. Czarny gej aka mużyn Dominikusiuniek
-~ aaaaaaaahhhhhhhh- wykżyknął jak mała dziewczynka Szymusiuniek, gejastycznie zespermil się w jędrne dópe czarnego geja.

Wyjoł swoje jebadło z Dominikusiunia I położył się że stojącym hójem obok niego. Dominikusiuniek bez wachania skoczył na swojego blond geja wkładając mu swojego siusiaczka w odbycik. Szymusiuniek niespodziewanie jęknoł
- ~ówóóóóóóóó- napocządku dominikusienek myślał że pijany stary do niego dzwoni, lecz szybko okazało się że to jego ówó ruchacz 2000. Po tej sytuacji zaczął szybciej ruchach Szymusiunia.