"Nigdy Nic Nie Znaczyłam" [Do Zmiany]

Roździał 18

Wyszłam z łazienki w czerwonej sukience pokazać się Natalie.

-I jak?

-O kurwa, Tak! - krzyknęłam

-Jest dobrze?

-No tak!

-Nie jestem przekonana do tej sukienki..

-Leila zapewniam cię że to najlepsza sukienka w jakiej kiedykolwiek cię widziałam, naprawdę.

Uśmiechnęłam się na ten komentarz Natalie.

-I co jesteśmy gotowe? - zapytała.

-Tak.

-Już się nie mogę doczekać pierwszy raz idę na imprezę Nate.

-Yhm.

Wyszliśmy z domu na piechotę, Raise poszedł nocować do jakiegoś Typa a mama była w pracy. Mieliśmy 10min drogi do imprezy.

-Ale się ekscytuję.- powtórzyła Natalie.

-Ja też.

10 min później:

Weszliśmy na teren imprezy gdzie grała głośno muzyka.

-Hej! - krzyknął Liam.

-Hej. - odpowiedziałyśmy równo z Natalie.

-Chcecie coś do picia?

-Chętnie. - Liam podał nam kubeczki w których były drinki,

-Idziecie na parkiet?

-Jasne!

Kochałam tańczyć dlatego zawsze musiałam iść zatańczyć na parkiecie.

-Oo hej dziewczyny! - zaczęły Mia i Nicole.

-Hej!

Ktoś jeszcze bardziej podglosnil muzykę ale Nate'a nigdzie nie widziałam.

Zaczęliśmy się dobrze bawić do muzyki, a ja usłyszałam jakąś dziewczynę która pyta o Nate'a.

-Aaa Nate pieprzy teraz jakąś dupę.- odpowiedział głośno.

Nie rozumiem on naprawdę ma codziennie inną.

-Oo Leila!- krzyczał Olivier.

-Siemka! -odpowiedziałam chłopakowi.
Który zaczął machać do mnie, dlatego wyszłam z parkietu i ruszyłam do niego.

-Gdzie jest mój numer który mi obiecałaś?

-Dalej czekam.- dodał - a ja się zaśmiałam.

-Ej,nie śmiej się gdzie on jest?-zaczął rozbawiony.

-Może zapiszesz mi na ręce?

Zblizyłam się do chłopaka żeby wyszeptać mu do ucha mój numer,

-678 345 213. - wyszeptałam, a następnie odsunęłam się żeby zobaczyć reakcje bruneta który się uśmiechał.

-Bedę pamiętał, muszę sobie go wytatuować.

-No jasne.

-Ależ oczywiście, idziesz do środka tutaj jest głośno?

-Oki.

Zaczęłam iść za Olivierem do kuchni gdzie oparłam się o zlew.

-Cieszę się że przyszłaś.- zaczął.

A ja się uśmiechnęłam w odpowiedzi.

Olivier przeleciał mnie wzrokiem a następnie przygryzł dolna wargę.