-Przyjaźń? A może coś więcej?-

130 16 7
                                    

Jeszcze za nim zaczniecie czytać. Chciałabym podziękować @Krewetka88888 za ten pomysł na one-shota 💗 Jeżeli macie jakieś propozycje to piszcie do mnie a ja chętnie je zrealizuje!  A teraz zapraszam do czytania! 

----------------------------------------

Dwójka małych pięcioletnich chłopców biegła właśnie do piaskownicy uciekając od swoich mam, które szły za nimi rozmawiając ze sobą. Chłopcy usiedli na środku piaskownicy zaczynając budować różne budowle z piasku. Małemu blondynowi zdarzyło się również sypnąć piachem innym dzieciom w oczy, które później uciekały z płaczem a Katsuki zaczął się z nich śmiać. Izuku oczywiście jako dobry przyjaciel przepraszał później te dzieci i kazał to również zrobić Katsukiemu, ale mu się nawet to nie śniło. A gdy tylko jego mama dowiedziała się co jego dziecko robi na placu zabaw zaczęła mu dawać wykłady no i mówić czego ona to nie zrobi mu po powrocie do domu. Jednak maluch nie przejął się tym zbytnio i razem z zielono-włosym pobiegł na zamek gdzie zaczęli bawić się w superbohaterów.

I tak mijały im kolejne dni, tygodnie i miesiące na wspólnych zabawach. Gdy tylko pogoda nie była za najlepsza spotykali się w swoich domach i tam się bawili. Oczywiście jak to Katsuki musiał on zawsze pokazywać, że jest silniejszy a Izuku bardzo to docenił i był naprawdę szczęśliwy mając go za swojego przyjaciela.

Po kilku dniach obaj chłopcy wraz z rodzicami udali się do lekarzy gdzie mieli dowiedzieć się o swoim quirk. Katsuki dostał moc eksplozji, którą powodował pot na jego ciele im go więcej tym silniejszy on był. Izuku jednak niestety nie dostał żadnego quirk. Był tym faktem załamany. Uwielbiał on oglądać All Mighta czyli jego ulubionego superbohatera. Chciał on w przyszłości zostać superbohaterem razem z jego przyjacielem, ale jednak nie było mu to dane.

Gdy dzieciaki spotkały się na placu zabaw Izuku wyjawił Katsukiemu to, że jest nieobdarzony. A ten zamiast zostać przy swoim jedynym lojalnym przyjacielu zostawił go i co gorsza zaczął go prześladować z innymi dzieciakami. Jego mama próbowała go pocieszać każdego dnia. Mówiła by ten się nie poddawał tylko walczył dalej. Co prawda próbował, ale gdy tylko zbliżał się jego były przyjaciel wiedział, że nie skończy się to dobrze. Nie powiedział o tym swojej mamie, która martwiła się o synka skąd ma tyle siniaków i zadrapań. Nie chciał on powiedzieć, że to właśnie Katsuki mu je robił, nie potrafił.

Z biegiem lat mogło się by wydawać, że wszystko się unormuje, ale jednak nie. Gdy chłopcy zaczęli chodzić do gimnazjum ciągle było tak samo a może nawet i gorzej. Do Bakugo przyłączyła się cała klasa, która wyśmiewała się z Midorii. Katsuki wraz z wiekiem stawał się coraz to bardziej silniejszy przez co rany jakie zadawał swoim quirk również się zwiększyły. A żeby nie było tego za mało Izuku również dostał ,,wiadomość" od swojego byłego przyjaciela o treści samobójstwa. Tego dnia serce zielono-włosego chłopaka pękło jeszcze bardziej.

Gdy wracał do domu został zaatakowany przez zielonego potwora przypominającego slima czy jakiegoś gluta. Na szczęście gdy chłopakowi już brakowało powietrza w płucach a jego oczy się powoli zamykały do akcji wkroczył All Might, który uratował go. Izuku był tak tym zachwycony, że gdy tylko bohater odlatywał ten złapał go za nogę i ruszył z nim w podróż. Jednak nie trwała ona długo przez to, że All Might zorientował się, że coś a raczej ktoś trzyma jego nogę w powietrzu. Wylądowali na najbliższym dachu, gdzie mężczyzna przeszedł transformację i z napakowanego, silnego i wysokiego faceta stał się chudy, niższy a skórę miał przy kościach. Z początku Izuku nie uwierzył w to co właśnie zobaczył, ale później bohater opowiedział mu o jego ranie i wypadku jaki miał podczas pracy kilka lat temu. Midoriya zadał jedno bardzo ważne i nurtujące go pytanie. A było nim:

- All Might! Czy jako osoba nie obdarzona mogę zostać superbohaterem?

- Przepraszam młody Midoriya, ale nie - i te słowa zostały chłopcu w pamięci. Słyszał je wszędzie za każdym razem.

Przyjaźń? A może coś więcej? -one-shot-Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz