~Igor~
Siedzieliśmy przy zachodzie, a gdy słońce było już mało widoczne przyciągnąłem dziewczynę do siebie i złożyłem na jej ustach delikatny i namiętny pocałunek. Widziałem jak na jej policzkach pojawiają się rumieńce. Była przepiękna. Czułem że coś mnie do niej przyciąga. Chciałem pocałować ją jeszcze raz ale wiedziałem że będzie na mnie zła. Gdy było już ciemno odwiozłem Noemi do jej domu i sam pojechałem do swojego. Leżałem na łóżku myśląc o dziewczynie i o tym że chciałbym aby leżała teraz ze mną. Chciałem zapytać jej dzisiaj czy chciałaby być moją dziewczyną, ale stwierdziłem że tylko się ośmieszę. Rozmyślając o tym zasnąłem.
Rano ~Noemi~
Wstałam rano o godzinie 12 z bólem głowy. Chyba przesądziła wczoraj z winem. Ubrałam i pomalowałam się tak.Umówiłam się z Olą i Dominika do galerii na 14 więc zjadłam szybkie śniadanie, a potem wziełam kluczyki od samochodu i pojechałam. Spotkałam dziewczyny na ławeczce pod galerią. Byłyśmy w paru sklepach i pojechałyśmy do ich mieszkania. Siedzieliśmy pijąc wino.
𝓣𝓪𝓴 𝔀𝓲𝓮𝓶 𝓻𝓪𝓷𝓸 𝓶𝓲𝓪ł𝓪𝓶 𝓴𝓪𝓬𝓪, 𝓪𝓵𝓮 𝓹𝓸𝓶𝔂ś𝓵𝓪ł𝓪𝓶 𝓼𝓸𝓫𝓲𝓮 ż𝓮 𝓳𝓪𝓴 𝔀𝔂𝓹𝓲𝓳𝓮 𝓳𝓮𝓭𝓷ą 𝓵𝓪𝓶𝓹𝓴ę 𝓽𝓸 𝓼𝓲ę 𝓷𝓲𝓬 𝓷𝓲𝓮 𝓼𝓽𝓪𝓷𝓲𝓮. Do mieszkania wszedł igor w towarzystwie dwóch chłopaków. Jednym z nich był Adrian a drugim... Znaiemówiłam na jego widok. Jeden z wielu moich ulubionych raperów zaraz po Igorze, Qry'm i Kizo. Był to Quebonafide. Siedziałam tak na kanapie w bezruchu. Igor popatrzył się na mnie, a ja poczułam motyle w brzuchu. Nie lubiłam tego. Podszedł do mnie i złapał rękę.-mogę cię na słówko? -spytał.
-jasne. -odpowiedziałam.
Weszliśmy do jego pokoju i musieliśmy na łóżku.
-wiesz... Mówiłem ci już to ale chciałbym ci to przypomnieć. Jesteś piękna i warzna dla mnie. Zostaniesz moją dziewczyną? -spytał, a ja zamarłam. Może i się w nim zakochałam ale czy chciałam być jego dziewczyną?
-TAK -powiedziałam.
Chłopak podał mi rękę i pomógł wstać, a następnie przysunął się do mnie i pocałował. Zsunął swoje dłodnie na moje pośladki i podniósł, a ja oplotłam go nogami w pasie.
-kiedy mówimy reszcie? -spytałam.
-możemy teraz.
Brunet złapał mnie za rękę i razem wyszliśmy z pokoju. Oczy wszystkich padły na nas, a dziewczyny poszły sobie ździwione spojżenia.
-chcielibyśmy wam coś powiedzieć -zaczął chłopak.
-jesteśmy razem. -dokończyłam.
Ola i Dominika zaczęły piszczeć, a chłopacy podeszli do nas i wyściskali najpierw mnie, a potem igora. Siedzieliśmy na kanapach. W między czasie ze studia wrucił Żaba, Kizo i Patryk. Ja siedziałam u Igora na kolacach. Żaba wziął na kolana Dominikę, a Kizo Olę. Rozmawiałam z dziewczynami o trendach makijażowych ponieważ Ola była kosmetyczka, a chłopcy rozmawiali o motoryzacji. Igor opowiadał, że ostatnio popsuło mu się coś w jego Audi RS7.
•
Kolejny rozdział. Mam nadzieję że wytrzymacie do jutra, bo szykuje się coś grubego.😘
•
CZYTASZ
od nienawiści do miłości ~ReTo~
TeenfikcePo co pisać, czytaj! A tak serio ta książka opowiada o znanym raperze ReTo.