Jimin stwierdził, że tym razem odda się zupełnie woli Yoongiego. Pozwolił mu na to. Mężczyzna był od niego bardziej doświadczony i pewnie wiedział, co robić, aby ich pierwszy raz był zdecydowanie bardziej wyjątkowy. Kiedy brunet wsunął się na środek łóżka, młodszy podążył za nim wzrokiem i zrobił to samo. Zdziwił się, kiedy ten położył się i zwyczajnie wyciągnął do jego ręce, aby zamknąć go w szczelnym uścisku.
— Lubię romantyczny seks — oznajmił Yoongi z lekkim uśmiechem. — Nie szybki i nie brutalny. Może to dlatego, że jestem już stary.
— Wcale nie jesteś taki stary, hyung — odparł, jeżdżąc palcem po jego nagiej klatce piersiowej. — To, że czasami ci coś strzynie w kości to jeszcze niewiele znaczy.
— Hej, nic mi nie strzyka — powiedział rozbawiony zaczepką Jimina.
— Jesteś pewny?
— Oczywiście. — Brunet przekręcił się na bok, aby być naprzeciwko męża, przez co teraz to on leżał na plecach. — Tak naprawdę jestem w pełni sił i zaraz się o tym przekonasz.
Cichy śmiech Mina wydostał się spomiędzy jego ust chwilę przed tym jak pocałował młodszego. Powoli zaczął gładzić go po ramieniu, schodząc z pocałunkami po szczęce, a później po szyi. Jimin odchylił delikatnie głowę do tyłu, przymykawszy oczy. Nagle znowu poczuł przypływ gorąca, kiedy Yoongi tak czule muskał wargami jego skórę. Sięgnął dłonią do czarnych kosmyków męża, patrząc jak ten schodzi w dół do klatki piersiowej. Sapnął cicho, próbując wyrzucić z siebie chociaż trochę gotujących się w jego organiźmie emocji.
Brunet przejechał językiem po sutku chłopaka i zerknął na niego z lekkim uśmiechem.
— Jimin-ah, nie powstrzymuj się — powiedział, złapawszy go za dłoń. — Jeżeli chcesz, możesz sprawić tak, żeby nasi sąsiedzi cię usłyszeli — zażartował, po czym pocałował go usta.
Młodszy uśmiechnął się szeroko.
— Ja chciałbym, żebyś ty tak jęczał — odparł, przygryzając dolną wargę.
— Szczerze, nawet nie pamiętam, czy jestem głośny. Dzisiaj się przekonasz. — Yoongi wrócił do pieszczenia skóry chłopaka wargami, omijając podwinięty top, dopóki nie zszedł do materiału jego spódnicy. Zerknął przelotnie na chłopaka, który przyśpieszył swój oddech na te mokre pocałunki. — Mogę? — zapytał, dotykając subtelnie ubrania Jimina. Czerwonowłosy pokiwał głową, więc starszy ściągnął jego spódniczkę, pozostawiając go w samych stringach z pół twardym penisem. Westchnął z zachwytu. Jego mąż był naprawdę cudowny i zachwycał go każdego dnia, ale dzisiaj to już w ogóle.
Park zakrył usta, wstydząc się odrobinę swojej nagości. Podkulił nogę, aby odrobinę się zakryć, a brunet ponownie nachylił się, żeby go pocałować.
— Hyung...
— Mmm?
— Jesteś super — szepnął zawstydzony, aby wyładować trochę swoich emocji.
Starszy zaśmiał się lekko, po czym ulokował swoje kolano między jego nogami i podparł się łokciami tak, żeby wylądować nad chłopakiem. Uśmiechnął się, patrząc mu w oczy.
— Mój najdroższy — odparł cicho, po czym zaczął muskać swoimi wargami te jego. Jimin od razu ułożył dłonie na bokach mężczyzny, angażując się całym sobą w pocałunek. Po chwili oboje przeszli do bardziej namiętnych ruchów, a Yoongi docisnął subtelnie udo do krocza młodszego. Czerwonowłosy od razu wygiął się w delikatny łuk, próbując nie wydobyć z siebie żadnego dźwięku. Szybko poczuł jak bardzo rozpalone oraz piekące są jego policzki, ale zupełnie się temu nie dziwił. Starszy potrafił rozpalić go do granic możliwości.
CZYTASZ
Forced to Love
Fanfiction〔zakończone, yoonmin〕 Yoongi wzdychał za każdym razem, gdy mama mówiła mu, że to najwyższy czas kogoś sobie znaleźć. W końcu miał już ponad trzydzieści lat, a mimo to wciąż był samotny. Za to dwudziestotrzyletni Jimin nawet nie śnił o tym, żeby z k...