5

73 8 6
                                    

Minęło już kilka dni od ostatniej załamki Felixa.
Starał się nie myśleć o tym wszystkim jednak nie zawsze mu to wychodzilo,marzył tylko o tym aby znowu być szczęśliwym jak przedtem.
Jego przyjaciele bardzo mu w tym się starali pomoc albowiem,nie było to proste.

Właśnie kończyła się czwarta lekcje na dzisiaj,czyli zaraz obiad. No właśnie...obiad.
Felix już nie wiedział gdzie się schować żeby nauczyciele mu nie dawali jedzenia,był pilnowany na każdym kroku. Nie dawali mu spokoju-nie wiedział dlaczego.

-Felix....Felix- szybko się odwrócił by zobaczyć swojego przyjaciele stojącego koło jego ławki.
-Już się lekcja skończyła- powiedział rozbawiony.
-Przepraszam Hannie nie chciałem ci opóźnić...-
-A weź nie przepraszaj,idziemy?-
-Pewnie- przytaknął wstając z ławki by podarzyc za przyjacielem.

-Jesteśmy chłopaki!- zawołał przyciągając uwagę przyjaciół.
-Felix!- Jeongin podbiegł do Felixa z powodu że go dawno nie widzał.
-Cześc Inne- odwzajemnił uścisk siadając przy stoliku. Jego uwagę przykuł blond włosy chłopak siedzący przy stoliku obok Minho. Kto to był?

Wszyscy się na jego patrzyli co oczywiście zauważył.
-Mam coś na twarzy?- zapytał zdezorientowany.
-Nie,Felix myśmy cię tak długo nie widzieliśmy...-
Zaczął Chan.
-No właśnie,Felix tęskniliśmy...- jęknął changbin jakby miał się rozpłakać.
-Nie płacz!- jęknął Seungmin rozśmieszając
przy tym wszystkich.

Wszyscy zaczęli rozmawiać o przypadkowych tematach jednak Felix nie odrywał wzroku od nieznajomego blondyna. Chciał się dowiedzieć kto to był jednak jego introwertyski tyłek nie dawał za wygraną.

Lunch skończył się bardzo szybko. Gdy zadzwonił dzwonek było słychać długi jęk dochodzący od połowy stołówki jak i ich stolika.
-Teraz Wf- jęknął Jisung.
-Nie chce mi się, podobno mamy wf z 3b. Do tej klasy chodzi ten blondyn na którego się gapiłeś przez połowę przerwy,jak coś to ma na imię hyujin- Jisung szturchnął bok Felixa. Felix stał się czerwony jak burak
Aż tak było to widać...

-poprostu chodź na ten Wf- jękną załamany.
-No idzie na imprezę urodzinową Inniego,jak ruszysz swój introwertyski tyłek noto może go poznasz- zacwierkotal wyprzedzając przyjaciele.

Kurwa

Króciutki,mam nadzieję że się wam spodoba bla bla bla...
Nwm co napisać.
A no i długo mnie nie było ale wróciłam :) do zobaczenie bejby moje 😘

Will you love me?||Hyunlix fanfictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz