Nie miałam już Oscara ale po zerwaniu zobaczyłam jak wiele brakowało temu związku do ideału.. Miałam Jacka i Noa to się liczyło.
Pewnego dnia szlam sobie po Hogwardzie i usłyszałam jak zwykle swoje imię.
-Sally zaczekaj- powiedział piparuski
-Piparuski!! już wróciłeś jak miło cię znów widzieć co tam z tymi smokami robiłeś? chyha ich nie doiłeś? hahah- ja
-Haha, nie po prostu musiałem je przywieść do ,,Zasiedmiogórogrodu" ale mam sprawę wagi ciężkiej wiec wpadaj do mnie- piparuski
-Dobra lecę i ci plotki niese hihi- jaNa hacie piparuski*
razem z noa i jackiem-Ano słuchajcie podobno ten na J powrócił i wysłał swojego pomocnika na zamek.
-Chyba się posralem piparuski..- noach
-No wayyy musimy to sprawdzić-ja
-Rel- Jack
-Podobno żeby dowiedzieć się gdzie jest musicie rozwiązać ta zagadkę ,,Kto długo jaja znosi a piwa nie przynosi a trzeba je tylko odpowiednio urządzić"- piparuski
-Rozwiążemy to Jajcarz pożałuje że wyruchal mi ojca i zrobił z niego sprzątaczkę a potem powiedział avada kedabra kys- ja
-Sally nie mow teho imienia- piparuski
-Soraska wiesz jak go niecierpie- jaNastępny dzien*
na śniadaniu-Rozgryzłem to- Jack
-Ale co? no ja pierpapier- noach
-zagadkę o tym na j- jack
-Jprrr serio? Ohhmygodnes- ja
-Macie, wszystko tu opisałem- jack
-Poka poka sowę poka poka sowę mi- ja i noaNa kartce był fragment z ksiazki z menelostworzeniami i był tam dział o zwierzęciu które znosiło jajka z piwa ale kiedy chciałeś je wypić piwo znikało i zazwyczaj umierałeś. Fragment był nie pełny i nie wiedzieliśmy nic, oprócz tego, że jest to coś co mówi po pijanemu, bo nawet nazwa była wyrwana.
-Było coś jeszcze o tym?- ja
-Nie- Jack
-Nawet nazwy- noa
-Tak- Jack
-Osz no ja pier pa pier...- ja3 dni potem nadal szukaliśmy czegoś o tym w bibliotece aż nagle wszedł tam Draco. Jeszcze tego mi bylo trzeba.. Ukryłam się za polkami tak aby mnie nie zauważył.
-Co tak szukacie Leszczyki?- draco
-Morda w kubeł Malfoy- Noa
-Rel- Jack
Wyszłam zza półek szybkim krokiem i podeszłam do Draco. Trochę się zmieszał.
-Jak śmiesz Draco huh?- ja
-Żartuje bo wiesz leszczyki są jak małe elektryki-draco
-nieśmieszne- ja
-przestań wiem że mnie kochasz- draco
-JESZCZE 1 SŁOWO TO CIĘ TAK DUPNE W DUPE- ja
uciekł*
Byłam tak okropnie zła że musiałam się na czymś wyżyć. Chłopaki patrzyli na mnie zdziwieni.
Poszłam za dom Piparuski i zaczęłam wyrywać pióra z jego gęsi dopóki mi nie zagroził że mnie kopnie.
CZYTASZ
Balanga na stole
Roman pour AdolescentsZajebiata historia 18+ TO JEST CIEKAWSZE NIŻ MYŚLICIE OKEJ? kocham wgl mega slay uwu