Rozdział 2

462 9 5
                                    

2 dni później

To ten dzień kiedy genzie i ekipa się dowiedzą że zerwaliśmy nie było mi do śmiechu tylko do płaczu czekałam na Patryka już 20 minut kiedy w końcu dojechał usiadłam z tyłu żeby go nie widzieć w końcu po kilku minutach dotarliśmy na miejsce

- na pewno chcesz dzisiaj to powiedzieć - spytał mnie się bo widział że jest mi smutno

- tak oni muszą wiedzieć

Weszliśmy do środka domu genzie w salonie było całe genzie w kuchni był Przemek ,Qry i menadżerki a ekipowicze w swoich pokojach

- nati zawołasz resztę musimy wam coś powiedzieć - powiedziałam z powagą kiedy wszyscy weszli zaczełam mówić
- chcemy wam to powiedzieć że Patryk będzie jeszcze spał w pokoju Olka te jeszcze kilka dni ponieważ - nie dane było mi dokończyć bo Przemek mi przerwał

- w końcu go wywaliłaś z domu bo się nie myję - powiedział to w formie żartu poprawił mi tym żartem chumor

- nie zerwaliśmy - w końcu Patryk dokończył każdy był w szoku

- wiczka jak chcesz to możesz u mnie zamieszkać do pukij nie znajdziesz mieszkania- fausti jako pierwsza się odezwała

- nie będę mieszkać w Patryka domu do pukij sobie czegoś nie znajdę - znowu zbierało mnie do płaczu ale wstrzymałam płacz

- Przemek chodź na chwilę

Pov: Przemek

Qry i ja czekaliśmy na Bartka jak skończy nagrywki Natalka była w kurzona na Patryka bo przegapił jedną nagrywke kiedy miała do niego dzwonić wszedł z Wiką kazali reszcie przyjść kiedy zaczęła Wika mówić powiedziałem jej w formie żartu ale nie odpowiedział za to Patryk powiedział żecz którą każdy był w szoku potem Patryk po prosił mnie na słówko

- Przemek proszę cię odwieź ją do domu ja nie chcę jej odwieźdz ponieważ widziałem to jaka jest smutna kiedy mnie widzi przeze mnie cały czas płaczę widać to po jej oczach - spojrzałem w jej stronę i serio miała czerwone oczy od płaczu

- dobra odwiozę ją - zgodziłem się też nie chciałem żeby płakała

- a i Przemek jakbyś mógł to zostań u niej na noc bo może ci się odtworzy bo ty jesteś po rozstaniu - byłem zdziwiony propozycją Patryka

- dobra postaram się - poszłem do reszty

- Bartek piosenkę nagramy jutro - Qry i Bartek spojrzeli na mnie z dziwieniem bo ja ich błagałem żeby to zrobić jak najszybciej

- czemu poczekaj jeszcze chwilę - odpowiedział mi Bartek

- nie bo macie do późna nagrywki a jutro i pojutrze macie wolne - Bartek przykiwał głową
Kiedy zaczęli nagrywki podeszłem do Wiki

- wiczka Patryk cię nie odwiezie - nie wiedziałem jak zaczą zdanie

- w takim razie muszę zamówić ubera - odpowiedziała mi od razu

- ja cię mogę odwieźdz - obiecałem to Patrykowi i nie mogłem zerwać tej obietnicy

- okej to chodź - powiedziała i poszliśmy do mojego auta

Pov: Wika

Poszliśmy do auta Przemka była cisza do pukij Przemek się nie odezwał

- jak się czujesz po rozstaniu z Patrykiem - zapytał po ciszy nie mogłam mu odpowiedzieć bo byliśmy na miejscu

- chcesz przyjść na kawę - zaproponowałam mu żeby odpowiedzieć na pytanie

- jasne - zamknoł drzwi samochodu i podeszedł do mnie

- jest bardzo źle tęsknię za nim przy nim czułam się bezpieczna a teraz tak się nie czuję - do oczu napływały mi łzy ale nagle poczułam jak ktoś mnie przytula

- będzie dobrze - powiedział to spokojnie potem weszliśmy do mojego mieszkania i gadaliśmy o różnych rzeczach aż zachciało mi się spać

- idź do mnie na łużko a ja pujde spać na kanapie - zaproponowałam bo nie chciałam żeby spał na nie wygodnej kanapie

- nie to twój dom ja pujde na kanapę - wiedziałam że nie pójdę z nim na ugodę więc zaproponowałam

- jeśli się nie zgadzamy to śpimy razem w łóżku jeśli ci to nie przeszkadza - przez chwilę się nie od dzywał

- nie przeszkadza - położyliśmy się odwróciłam się on tak samo ale było widać że coś się stało
__________________________________
Dzisiaj którzy ale postaram się zrobić następny dłuższy part 3 będzie za tydzień

Czy nam Się Uda ? // Karoniixprzemek.proOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz