Roździał 21

844 12 3
                                    

Zaczęłam omijać szkołe wpatrzona w telefon, usłyszałam jakieś szuranie więc postanowiłam odwrócić się i zobaczyć co to. Zamarłam mimo że nie było najjaśniej zauważyłam Nate'a napierającego na jakąś dziewczynę która się do niego uśmiechała a następnie przyciągnęła i pocałowała patrzyłam na to wszystko z niedowierzaniem wczoraj spał ze mną a teraz?
Czułam że za następnym mrugnięciem uwolnie łzę , Nate odsunął się od dziewczyny i oparł o ściane szkoły odwracając przy tym wzrok na mnie..
Przyglądał mi się uważnie, widziałam to był zaskoczony w negatywnym sensie.

Odychaj..-myślałam, łzy zaczęły się
uwalniać a ja pośpiesznie odwróciłam się na pięcie i zawróciłam czułam na sobie jego wzrok.
Nie mogłam mu się pokazać napewno nie po tym, płakałam
było mi poprostu przykro.
Zaczęłam się oddalać myśląc o tym gdy poczułam kogoś rękę na moim nadgarstku co spowodowało że się momentalnie odwróciłam.

-Leila!- krzyknął Nate

-Co?- powiedziałam próbując być spokojna ale nie wychodziło mi to gdyż głos mi się łamał.

-Ty płaczesz?

-Nie.

-Widzisz to co widziałaś..

-Spałeś ze mną.- wypowiedziałam nie patrząc na niego.

-Ale to nic nie znaczyło!

No tak nic nie znaczyło..

-Ale..

-Leila ogarnij się wiedziałaś od zawsze o tym że ja nikogo nie kocham i nie wierzę w miłości rozumiesz?

-Dziewczyny są na jeden dzień.- powiedział a ja nie wytrzymałam łzy wylewały się jak szalone.

-Jak ty tak mogłeś, poco w ogóle się ze mną spotykałeś?- wydukałam.

-Myślałaś że coś dla mnie znaczysz?-prychnął.

-Ja..

-Nigdy nic nie znaczyłaś.- powiedział wpatrując się w moje oczy, obrócił się a
następnie zaczął kierować przed siebie.

Ja nigdy nic nie znaczyłam- dzwoniło w mojej głowie czułam jak żołądek podszedł mi do gardła a nogi uginają pode mną. Brunet już znikał w zakręcie a ja się w końcu obrociłam w stronę domu,
Musiałam zadzwonić do Natalie.

-Natt mogę przyjść do ciebie..?- powiedziałam ledwo.

-Jasne, co się stało?

-chodzi o Nate'a.

-Zaraz będę.-dodałam i rozlaczylam się nie oczekując na odpowiedź.

15 min później:

-Natalie.

-Boże Leila co się stało, płakałaś?- powiedziała zatroskana.

-Mówiłaś o Nate'cie co zrobił?

-Leila?

-Spałam z nim.- Natalie patrzyła z niedowierzaniem.

-Dziś całował inną.

Blondynka przyciągnęła mnie do siebie a następnie mocno przytuliła.

-On już taki jest, przepraszam że to cię spotkało.

-Nocowałam kilka razy u niego myslałam że coś mu na mnie zależy.

-Ale to był błąd.- wyszeptałam w ramiona Natalie.

Ja Nigdy nic nie znaczyłam.

PRZEPRASZAM ZA TAK KROTKI ROZDZIAł ALE TAKi MUSIAŁ BYĆ.

DO ZOBACZENIA 💖

"Nigdy Nic Nie Znaczyłam" [Do Zmiany]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz