Podąża za tobą. Idziesz do domu i wiesz, że on tam jest. Zawsze będzie. On zawsze będzie przy tobie. Nie jesteś na tyle naiwny, żeby wierzyć, że tak nie jest. Odwracasz się i nikogo nie ma, ale idąc dalej on wychodzi z cienia. Odwracasz się, go nie ma, ale kiedy idziesz dalej on znów jest. Nie wiesz o nim nic, a on wie o tobie wszystko. Zna każdy twój strach, znamię i zapach, a ty nie wiesz nawet o jego istnieniu.
Bo czy na pewno istnieje?
Jest to tak mało prawdopodobne. Nie widzisz go. Nie widzisz tego, jak w tłumie ludzi on przygląda ci się z drugiego końca pokoju. Nie widzisz jego twarzy kiedy odbierasz dyplom, albo kiedy mijasz go na ulicy. Jesteś tak bardzo zamknięty w swoim świecie, że nie zdajesz sobie sprawy, że za wszystko odpowiada on. On jest wszystkim. Ostatnim co widzisz przed snem i odgłosem kroków za tobą. To on jest kubkiem stojącym w innym miejscu, a także pogniecioną pościelą. To on stał za oknem i to on sprawił, że je otworzyłaś.
Jesteś marionetką, którą on włada.
Jesteś lalką, której on pożąda.
________________
xoxo
proszę o gwiazdki, do zobaczenia! ❤️🌹