macie przede mną sekrety?

199 4 1
                                    

(jakby ktos sie nie orientowal w czasie mieli kilka dni wolnego i teraz jest piatek (bo w piatek to wstawiam, bedzie to fajne jak bedzie to w rzeczywistym czasie, a dlaczego dowiecie sie na koncowej notatce))
___________________________________________

julitka's pov!

minęło kilka dni, każdego dnia spotykalismy sie w grupce: ja, patrys, bartus, przemo, wiczka, haniula i faustynka. ostatnio tez stwierdziłam ze z patrysiem mam najlepszy kontakt i jest on moim naj naj naj najlepszym przyjecielem.
mega lubie się z nim spotykac, gadac, smiac się, ogladac filmy, grac, przytulac i w ogole wszystko co mile odrazu mi sie z nim kojarzy. moze sie w nim zako.. niee tam, co ja gadam..
myslalam sobie o tym w autobusie, w drodze do szkoly. ciesze sie ze znowu go spotkam, mimo ze widziałam sie z nim wczoraj, przedwczoraj, przedprzedwczoraj..
pojazd zatrzymal sie na przystanku, a ja wysiadlam i skierowalam sie w strone bram naszego uniwersytetu. dzisiaj prawdopodobnie bedziemy miec zajecia praktyczne, wiec sie megaa jaram. przed wejsciem czekalam na dziewczyny i chlopakow. znowu jestem pierwsza, a to dlatego ze autobus mam o 6:58. mega wczesnie zenada.

zauwazylam ze idzie juz bartek. przywitałam sie z nim i uznalam, ze to idealna okazja zeby dopytac o zepsute auto.
- bartus, a jak wasze auto? udalo sie naprawic?
- ale ono jest caly czas sprawne - zdziwil sie chlopak. serio? patryk znowu mnie oklamal? nie jestem zla ani nic i nie bede robic jakiejs dramy jak ostatnim razem, po prostu go napadne i zarzadam wytłumaczeń (najlepszy pomysl).
- aa tak, sorki to musialo mi sie pomylic z inna osoba haha - usmiechnelam sie i podeszlam do mojej szafki.

wszysch juz byli oprocz qrego a mnie strasznie ciekawilo co powie. w koncu przyszedł i blondyn wiec zanim zdazyl przywitać sie z reszta, złapałam go za reke i wzielam na bok.
- znowu mnie oklamales. - powiedziałam stanowczym glosem ale zeby nie pomyslal ze jestem wsciekla czy cos.

patryk's pov!
- znowu mnie oklamales. - uslyszalem od julitki kiedy zaciagnela mnie w jakis kąt. skad ona wie ze z autem bylo wszystko git? boze, wiem. przeciez nie napisalem chłopakom o tym ze tak jej powiedziałem.. no troche zwalilem, a teraz jedynym moim wyjsciem bedzie powiedzenie jej calej prawdy.
- dobra, masz rację, ale to bylo cos, czego nie moglas sie dowiedziec.
- macie.. przede mną sekrety? - powiedziała smutnym glosem. szczerze nie dziwie sie ze tak zareagowala.
- sluchaj julitka, powiem ci, tylko blagam spotkajmy się, okej? - zlapalem dziewczynę za rece i spojrzalem jej gleboko w oczy dajac znak że naprawdę zalezy mi na tym, aby przyszla.
- okej.. - powiedziala i odeszla.

julitka's pov!
po jego prosbie o spotkanie nie moglam sie skupic na nauce. te praktyki byly całkiem fajne, trochę posmialam sie z dziewczynami, ale nadal nie wychodzilo mi to z glowy, tymbardziej ze mialam wrazenie ze caly czas sie na mnie gapi. w ogole nie spedzalam dzisiaj czasu z chłopakami, troche nudy, ale jakos tak nie mialam ochoty z nimi rozmawiac.

***

kiedy kladlam sie do lozka, przyszlo mi powiadomienie od qrego

patrys 🫶
to spotykamy sie niedługo?
      
julitka 😍
spoko, moze we wtorek?

patrys 🫶
dobra mi pasuje, a przy okazji, co robisz?

julitka 😍
właśnie bede kladla sie spac 💞

patrys 🫶
oo okejj, to dobranoc słodka ❤️

słodka? omggg

julitka 😍
dobranooc 😘

wiadomo, nadal jest mi troszke przykro, ale to bylo przeslodkiee!!
odłozylam telefon i zakrylam sie kołdrą az po glowę. jak zwykle zaczęłam wymyślać jakies niemozliwe scenariusze, akurat dotyczace naszego spotkania. w koncu zasnelam.
___________________________________________

o matkoo nie jest ten rozdzial najlepszy, ale mysle ze nawet slodkii. następny planuję wstawić 19.12 ( dlatego ten rozdzial sie rozgrywa w piatek ), ewentualnie jakiś krótki moze byc wcześniej, ale myślę ze warto będzie czekac do 19 grudnia 🫶

tyrka wchodzi dyrka | julita x qryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz