Bezgraniczna miłość (16+)

VI

~U Luny~

Dzisiaj wieczorem spotkam się z Noah! Wypadałoby ubrać się jakoś ładnie. Może sukienka?
Poszukałam w swojej skromnej szafie coś ładnego gdy znalazłam czarną obcisłą sukienkę przed kolano która idealnie pasuje do białego sweterka z guzikami. [...] Gdy ubrana, pomalowana oraz uczesana, szykowałam się już do wyjścia, gdy zaczął wibrować mój telefon. Wyjęłam go z torebki, a następnie zobaczyłam, że dzwoni Melanie.
- Hejka! - powiedziała Melanie.
- Ooo, hejka! - odpowiedziałam wesoło.
- Co tam u ciebie słychać Luna? - zapytała Melanie.
- A w porządku, właśnie szykuje się do wyjścia. A u ciebie? - zapytałam
- A także jest spoko dzięki, że pytasz - odpowiedziała Mela.
- Sorki Melania, ale muszę kończyć, śpieszę się na spotkanie - powiedziałam.
- Dobrze, nie ma problemu Luna, papaa!!! - powiedziała Mela.
- Paaaa!! - powiedziałam i rozłączyłam się.
Ubrałam wysokie czarne buty na obcasie oraz beżowy płaszcz i wyszłam z domu.

~Tymczasem u Noah~
Za 20 minut spotkam się z Luną! I'm soo exciting!
Ubrałem swoją skromną, ale także elegancką czarną koszulę, czarne spodnie oraz jako dodatek  do tego czerwony krawat.
- Zadzwonię do Luny - powiedziałem nieświadomie na głos, gdy nagle następuje pukanie do drzwi. Patrzę na zegarek jest punkt 18.00, jak ona jest perfekcyjnie na czas! Obejrzałem się szybko w lustrze, poprawiłem włosy i otworzyłem Lunie drzwi.

- Cześć Luna! - powiedziałem.
- Hej Noah, ale się wystroiłeś! - powiedziała mile zaskoczona dziewczyna.
- Dziękuję bardzo, ty także ślicznie wyglądasz! Proszę, to dla ciebie kwiaty. - powiedziałem z uśmiechem na twarz.
- Dziękuję, są piękne!  - odpowiedziała z widocznym uśmiechem na twarzy Luna.
- Choć, zapraszam Cię do salonu tam już moja mama na ciebie wraz z siostrą czekają od pół godziny! - powiedziałem rozpromieniony.
- Ooo, to bardzo mi miło - odpowiedziała i udała się do salonu gdzie czekały na nią moja mama oraz siostra.