Najpierw pełne zdjęcie z okładki (wiem, że dużo osób na pewno jest ciekawych... DUUUŻO... Mhm)
No dobrze, jako że zostałam nominowana przez @FioletowyNinja . Nie wiem, czemu ja, no ale cóż... nie wiem też po co żyję, więc nie na wszystkie pytania dostaniemy odpowiedź... :(
Ten świat jest pełen tajemnic i zagadek, jest też okrutny. Ale tym razem nie o moich problemach egzystencjalnych!
1. Kurczę, od razu tak ciężko? Nie wiem... Mój ulubiony kolor to niebieski (wiem, że każdy pytał!), więc trochę nie wpisuje się w temat... Ale jak mam wybierać to różowy (bo wiecie, czerwony to kolor szatana!) (a tak serio to mam teraz jakąś dziewczęcą fazę, która trwa już od około półtora roku, więc jest niepokojąco duża szansa, że ze mną zostanie: mam połowicznie różowy pokój, maluję paznokcie i czasem nawet siebie, Justin Bieber i Nick Carter dalej są na liście moich crushów... Świat zwariował!)
2. To było już trochę temu. Mieszkałam w nowym domu już pół roku, no ale musiałam dojeżdżać do szkoły na drugim końcu miasta. Pewnego pięknego dnia idę z przystanka do domu, już została mi tylko jedna ulica do przejścia, słoneczko świeci, słuchawki na uszach (jeśli dobrze pamiętam, towarzyszył mi utwór "Africa" TOTO)... Po prostu idealne zakończenie wykańczającego dnia. Aż tu nagle wydaje mi się, że przez szybę w ciemnym aucie przy chodniku mignęła mi znajoma twarz, ale myślę: "Nie no, niemożliwe..." i idę dalej, może trochę żywszym krokiem. A jednak! Po chwili słyszę, jak mój historyk woła z niedowierzaniem moje imię i zatrzymuje się obok mnie. NO OCZYWIŚCIE. Okazało się, że facet mieszka na tej ulicy, czyli kilkaset metrów ode mnie. Zamieniliśmy kilka zdań, aż wreszcie bezpiecznie wróciłam do domu.
Nie zrozumcie mnie źle, pan od historii był mega nauczycielem, a ja kocham ten przedmiot, więc doceniałam to, jak się angażował w lekcje itd. ALE. Jest ofc jakieś ale. On był też tym typem nauczyciela, który spoufala się z uczniami, żartuje z nimi na tematy 18+ i wykazuje niepokojące "zainteresowanie" dziewczynkami (chociaż niektórymi chłopcami też), chodzi do pracy "jakby" nachlany... Po prostu był creepem. Takim po roku lub kilku w Polsce. Inni nauczyciele też tak myśleli. A dodajmy do tego to, że gościu dziwnie za mną przepadał (nie wiem czemu, bo nie jestem zupełnie w jego typie, bo ładna nie jestem). Wynikiem tego równania jest ZUPEŁNY CRINGE przy spotkaniu poza szkołą i OKROPNE UCZUCIE NIEZRĘCZNOŚCI. Takiej TOTALNEJ.
3. Cóż, moje teorie spiskowe nic nie mówią na ten temat, ale mam kilka propozycji:
a) Pierwszy Mistrz Spinjitsu zrobił czary-mary
b) Pan Bóg był trochę podpity i w przypływie litości stworzył nas i ten gówn- świat
c) jak wiadomo, ludzi stworzyli kosmici (o to, którzy, nie będę się teraz spierać), więc może maczali te swoje kosmiczne palce też w tym? (Anunnaki? To wy?)
.......ostrzegam, że te teorie nie wykluczają siebie wzajemnie.......
4. RYSOWANIE, nienawidzę występować, a rysować KOCHAM
5. Tak, o ile ludzie tacy jak ja mają przyjaciół... Lub mają w tym wymiarze... A jeśli żyjemy w symulacji komputerowej? Czy moją bff można zaliczyć do bff, skoro tak naprawdę nie istniejemy???
6. Plecak. Spróbujcie udźwignąć to 2137kg książek w torbie...
7. Ojoj, mimo, iż kocham numerologię i wróżby, nie wiem czy mam szczęśliwą liczbę. 12? 23? Może? (Lub 2137!)
8. Znowu wyzwanie...?! Nie posiadam aż takiej liczby znajomych :'(
(LaJf Iz BrUtAl!!!, to moja maksyma, której nauczyło mnie samo lajf i Lady Pank)
więc nominuję tych, których mam:
~OFICJALNĄ NOMINACJĘ~
otrzymują:
@XgawoX
@_l2ka_
@XyXszarlotkaXyX
@jupitkaa
@Bella_Dora
Jeśli któraś z powyższych osób (o żałośnie małej liczbie... ALE na swoją obronę dodam, że wśród moich znajomych mam też Fioletowego Ninja!! (Fioletową Ninja? NiNdŻjĘ? Jaką ty masz płeć na watt??), a kilku znajomych ze świata innego niż wirtualny (znaczy, o ile w naszym Matrixie mowa o świecie innym niż wirtualny...) nie ma wattpada/nie miało psychy mi go podać/nie chcieli widzieć mojego konta) nie chciała zostać tu wspomniana lub nazwana moim znajomym/znajomą to z góry przepraszam (błagam o wybaczenie...!). Nie będę oczywiście zakładać, że posiadam aż tak szerokie grono znajomych.
No więc, hm...
Z Bogiem*!
*Pan Bóg jeden wie, kiedy moje palce postawią swoje opuszki na literach w, a, t, t, p, a, d we właściwej kolejności i kiedy łaskawie wróci do mnie wena... Obstawiam, że wtedy, gdy świat i życie przestaną przypominać niekończące się pasmo gówn- , czyli pewnie... (uwaga, tu plot twist... *SPOILER ALERT*) NIGDY! (;
CZYTASZ
~Nominacje~
AdventureEe- Nominacje(?) *** Dla ciekawych świata, jest w kategorii 'przygodowe', bo Bóg nie raczył mnie ostrzec przed moim narodzeniem, jakie nieciekawe przygody mnie czekają na tym świecie (;