Hej....jestem Melen od kiedy miewam moje paraliże senne bardzo dziwnie się zachowuje.W moich paraliżach często widzę czarną postać jest straszna ma długie czarne włosy ciągle wymawia moje imię Melen Melen Melen.Nie mogę się ruszać tylko mogę oddychać śpię na łóżku piętrowym z moją siostrą. 18 marca 1865 roku słyszałam jak moja siostra płacze podczas mojego paraliżu była godzina 03:19 kiedy się ocknęłam odrazu weszłam do góry zaniepokoiłam się bo Noeli tam nie było.Otworzyła drzwi i tam stała ta postać stanęłam nieruchomo postać zaczęła biec w moją stronę nie wiedziałam co zrobić postać mnie złapała i zaczęła dusić zaczęłam krzyczeć pomocy pomocy.O godzinie 03:57 obudziłam się na podłodze w kuchni.Do ośrodka w którym mieszkałam wbiegło 36 strażaków i 18 ratowników medycznych podłączyli mi kroplówkę i podali tlen po paru minutach uświadomiłam sobie że coś się stało.O 04:36 obróciłam się widziałam pełno dzieci i opiekunek leżących na podłodze kiedy zobaczyłam moją siostrę która się zaraz wykrwawi zawołałam szybko ratowników . W szpitalu okazało się że moja siostra będzie musiała przejść operację.Jedna z pielęgniarek zauważyła na mojej szyi zadrapania i ślady podduszenia.Zapytała się mnie kto mi to zrobił odepchnęłam ją i powiedziałam odwal się.Parę dni później kiedy znów miałam paraliż senny ta postać powiedziała z@biję ją!Zaczęłam piszczeć i krzyczeć kogo!kogo!Pojaw się znowu i mi odpowiedz kogo krzyknęłam agresywnie.Pielęgniarki zaczęły mnie uspokajać ale ja zaczęłam je kopać nawet jedną uderzyłam tak mocno że miała złamane 2 palce. Okazało się że przed ośrodkiem stoi bardzo bogaty dom który ma kamery z przybliżenia wynika że prawdopodobnie podczas lunatykowania podpaliłam blat o godzinie 02:58 a potem wróciłam do łóżka.czy da się jakoś wyjaśnić moje ślady na szyi?
CZYTASZ
Czy ja żyje w horrorze ?
HorrorRok 1867 16 letnia Melen Urodzona na Florydzie od paru lat ma paraliże senne jej siostra Noelia Ma 12 lat i nie jest zbytnio lubiana w szkole ich tata jest w więzieniu za napad na bank w 1859 kiedy Melen miała 7 lat w tym samym czasie ich matka je...