dzień jak co dzień albo i nie...

2.1K 28 4
                                    

Oliwier~                                                     Jest poniedziałek nagrywamy odcinek żeby wstawić go jutro. Nagrywamy odcinek "nie rozwal złego prezentu" nia za dobrze mi szło na odcinku ale coś wygrałem. Ale...Bartek zachowywał się jakoś dziwnie, nie wiem oco mu chodziło. Przez cały odcinek Bartek mnie dotykał w jakiś sposób. Jak nie bawił sie moimi włosami to opierał na mnie ręke. Nie to że mi sie nie podobało (bardzo mi sie podobało) jego ciepłe dłonie dotykały moich pleców co bardzo mi sie podobało to przyjemne uczucie, kiedy jego ciepła ręka bawiła sie moimi włosami. Ostatnio wogóle bartek sie dziwnie zachowuje wobec mnie. Na odcinku u Hani wylosowałem że mam dostać prezent z dzialu damskiego... Był bardzo TRAPOWY dostałem top który naprawde mi sie podobał. Oprócz topu dostalem okulary i kolczyki z diamentami były cudowne😍 Jak sie przebierałem by przymierzyć top bartek sie na mnie patrzał ale...jakoś inaczej tak jakby podobało mu sie moje ciało..Dziwne. 

Bubiś= Bartek Kubicki~

Nie wiem co sie stało na tamtych odcinkach. Od jakiegoś czasu kostek jakoś...nie wiem..pociąga mnie?
Jeszcze nikomu nie mówiłem że jestem bi. Wszyscy z genzie wiedza że miałem dziewczynę ale nikt nie wiedział o mojej orientacji, no ale nie pytali. Nie chce sie pytać kostka o jego orientacje, bo wyszedłbym na idiote.
BOŻE CO SIE ZE MNĄ DZIEJE?
Oliwier~
-Hejka- zobaczyłem bartka w kuchni.
-Hej-odpowiedział smutnym tonem.
-Coś się stało?- zapytałem.
-Nie, tylko mam gorszy humor-odparł.
-moge ci jakoś go poprawić?- zapytałem.
-nie wiem- posmutniał.
-przytulić cię?- zapytałem.
-yhm- spodobała mu sie ta sugestia.

Kostek przytulił Bartka.

-lepiej?- zapytałem sie dalej go obejmując.
-troszkę lepiej - odpowiedział.
-idę do pokoju pooglądać serial też chcesz? - zapytał - lekko sie zarumieniłem i odpowiedziałem że nie moge bo musze sie przygotować na jutro.
*Jutro wyjeżdżamy na koncert do Katowic.
-okej- powiedział lekko zasmucony.

______________________________________
                          Next day
Jest godzina 10:15 ja wstałem oczywiście małem wstać o 10:00 ale coś mi nie wyszło. Za godzine mieliśmy wyjeżdżać a ja nie byłem ubrany. Szybko sie ubrałam, i zszedłem zjeść szybkie śniadanie.
Wszyscy byli już na dole. Wika, Hania i Świeży pakowali się do auta, a reszta  siedziała przy stole usiadłem koło bartka do stołu przysiadła sie Natalka i rozmawiała z nami o naszym następnym koncertem. Znudziłem sie tym gadaniem o następnym koncercie bo nawet tego nie zaczeliśmy. Położyłem głowę na stole i patrzyłem przez okno. Bartka ręka znowu wylądowała na mojej głowie. Była jeszcze cieplejsza niż poprzednim razem. Rozkojarzyłem sie i prawie zasnąłem. Była 11:00 i wsiadaliśmy do aut mieliśmy być o 13:00 w Katowicach  o 14:00 mieliśmy koncert więc mieliśmy godzinę na przygotowanie sie, próba 30 min i takie rzeczy jak oświetlenie.

                 Ciąg dalszy nastąpi...

(Historia nie jest prawdziwa i nie bierzcie jej na poważnie🙏🙏😍😻)

co jest nie tak? kostek X bartek kubickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz