Rozdział 15

54 8 1
                                    

Królowa Smoków pov

Bardzo martwię się o Tenme, widziałam jaki był zdeterminowany żeby uratować Aoi i resztę ale i przez to może mu sie coś stać.

Tsurugi: Mamy problem.

Shindou: Jaki?

Aoi: Czarny rycerz ma Tenme.

Kinako: Aoi co ty tu robisz.

Aoi: Cóż byłam w klatce gdy nagle pojawił się Tenma i chciał mnie uratować ale nie zdążył ponieważ pojawił się za nim czarny rycerz i uderzył go w głowę i wtedy stracił przytomność a czarny rycerz wysłał mnie przed zamek chciałam pomóc Tenmie ale nie udało mi się.

Królowa Smoków: O nie.

Shindou: O co chodzi.

Królowa Smoków: Tenma wspominał że najgorzej by było gdyby el dorado pamiętało kim był i mogli by to wykorzystać ale nie wspomniał co mogli by zrobić.

Shindou: Wspomniałaś że Tenma bardzo się obwinia za to co się stało.

Królowa Smoków: Tak.

Shindou: I że jemu też próbowali zmienić przeszłość żeby jego miłość do piłki zniknęła.

Królowa Smoków: Tak.

Fei: Shindou czy ty  nie sugerujesz.

Shindou: Tak myśle ale jest to dosyć prawdopodobne.

Królowa Smoków: Co masz na myśli.

Shindou: Sądzę że skoro nie jest zbyt pewny swojej miłości do piłki przez to że się obwinia el dorado może to wykorzystać i zniszczyć te miłość.

Królowa Smoków: O nie

Tenma pov

Czarny rycerz: Wiesz że twoja piłka nożna wcale nie pomaga nikomu i przez ciebie bardzo dużo razy cierpieli .

Tenma: Twoje słowa nic ci-

Nie nie ,nie mogę pozwolić na to żeby zniszczył moją miłość do piłki.

Czarny rycerz: Dobrze wiesz że przez ciebie przegrali mecz z nami wcześniej.

Czarny rycerz: Przegrali bo byłeś beznadziejnym kapitanem.

Tenma: Oni wcale tak nie myśleli.

Czarny rycerz: Ale może chcieli wygrać i tylko tak mówili więc skąd wiesz że to prawda.

Tenma: Bo to moi przyjaciele.

Czarny rycerz: Ty ich nazywasz przyjaciółmi przecież nie potrafiłeś ich ochronić.

On ma trochę racje to moja wina że muszą jeszcze raz tu być.

Czarny rycerz: Czyli mam racje.

Tenma: .....

Czarny rycerz: Gdy się zgodzisz na to żeby twoja miłość do piłki zniknęła zostawię twoich przyjaciół w spokoju i jako el dorado nie będziemy ich atakować, więc co ty na to.

Tenma: Ja..

Było by świetnie gdyby el dorado zostawiło moich przyjaciół ale wtedy moja miłość do piłki zniknęła.

Tenma: Daj mi 5 minut.

Czarny rycerz: 3 minuty.

Tenma: Może być.

Dla moich przyjaciół wszystko i tak zbyt dużo bólu przeze mnie wycierpieli.

Tenma: Dobrze zgadzam się tylko wtedy gdy obiecasz mi że zostawisz moich przyjaciół.

Czarny rycerz: Dobrze to co mam zrobić żeby ci obiecać.

Tenma: Masz powtarzać za mną.

Czarny rycerz: Dobrze.

Tenma: Przyrzekam na prawdziwą piłkę nożną.

Czarny rycerz: Przyrzekam na prawdziwą piłkę nożną.

Tenma: oraz na tych ludzi którzy kochaj ten sport.

Czarny rycerz: oraz na tych ludzi którzy kochaj ten sport.

Tenma: Że nie złamie danego słowa.

Czarny rycerz: Że nie złamie danego słowa.

Czarny rycerz: Zadowolony.

Tenma: Tak

Czarny Rycerz: Ale tak szczerze badziewne były te słowa. ( Tenma: nikt nie pytał XD)

Tenma: Ale działające.

Czarny rycerz: Nie ważne przejdźmy to konkretów.

Tenma: Miejmy to już z głowy.

I razem z Reiem prze teleportowaliśmy się w czas kiedy miałem pokochać piłkę.

Rei: Wiesz co chce zrobić.

Tenma: Tak.

Rei: Więc nawet nie stawiaj oporu, bo twoja przysięga zniknie.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

Czy mi tylko wydaj czy ta historia ma za dużo zwrotów akcji XD.

A poza tym wygra ta magiczna opowieść o Tenmie więc gdy tą skończę to zacznę pisać tą drugą.









【Książę Tenma 】- Inazuma Eleven goOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz