film🌸

640 21 0
                                    

______________________________________
Next day.
Oliwier~
-Bartek, HALO wstawaj!- podszedłem do Bartka i zacząłem go budzić.
-Jeszcze chwilę-powiedział pod nosem.
-Nie jeszcze chwile tylko wstawaj bo musimy nagrać ten film.
-Dobra, wygrałeś....-Bartek wstał i przetarł oczy.
-Chodź-powiedziałem do bruneta.

Poszliśmy do salonu. W domu nie buło nikogo oprócz nas, więc bylo bardziej komfortowo to nagrać.
______________________________________
Na nagraniu:
-Hej kochani.-zaczął brunet.
-Chyba jesteśmy wam winni wyjaśnienia o naszej relacji.-powiedziałem.

Popatrzyliśmy sie na siebie i złączyliśmy ręce przy tym splatając palce.

-Jesteśmy razem-powiedział Kubicki.

Pokiwałem głową na znak potwierdzenia.

Skończyliśmy nagrywać i przytuliliśmy sie, bo udało nam sie to wszystkim powiedzieć.

Było popołudnie więc zaproponowałem wyjazd do kina.
Brunet przyjął zaproszenie i wybraliśmy film.
______________________________________
W kinie:
Przyjechaliśmy do kina i poszliśmy kupić bilety na film.
Wybraliśmy film a potem miejsca na których będziemy siedzieć.
Po znalezieniu naszej sali weszliśmy do niej i usiedliśmy na naszych miejscach. Wyłączyły się światła i zaczął odtwarzać się film.
W trakcie filmu spojrzeliśmy sie na siebie. Położyłem ręke na udo Bartka.
Odwróciłem sie aby z powrotem patrzeć na film. Bartek spojrzał na mnie i położył swoją ręke na moją która dalej leżała na jago udzie.

Bartek~
Spojrzałem na jego cudną buzię.
Odwróciłem sie w stronę ekranu i dalej oglądałem film.
Oliwier zaczą do mnie coś mówić.

-Bartek, idziemy do restauracji po filmie?-zapytał. Mówił strasznie cicho
-Jak jesteś głodny to możemy iść.-odpowiedziałem.

Blondyn uśmiechną sie i obrócił aby dalej patrzeć na film.

Film dobiegał  końca. Wyszliśmy z sali i wsiedliśmy do mojego auta.
-To gdzie chcesz jechać na kolację?-zapytałem śmiało.
-Do maka?-zaproponował.
-Jestem za!
______________________________________
Po kolacji.

Wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy do mojego domu. Nie wracaliśmy do domu genzie bo i tak jutro nic nie nagrywaliśmy.

Gdy dotarliśmy do domu odrazu wszedliśmy do salonu.
Zapytałem go czy podobał mu sie film.
Dostałem odpowiedź "był nawet okk" to brzmiało jakby mu sie nie podobał ale mi sie podobał i z tego powodu był szczęśliwy.
Podszedłem do niego.
-Dziękuje że jesteś takim wspaniałym chłopakiem.
-Nie ma za co twardzielu-odparł.

Podszedłem bliżej blondyna i lekko go pocałowałem. Blondyn odwzajemnił sie tym samym. Nasze pocałunki zaczeły być bardziej czułe i namiętne...

Ciąg dalszy nastąpi....

Przepraszam że tak krótko ale zupełnie nie mialam weny do pisania. Przepraszam:(

co jest nie tak? kostek X bartek kubickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz