SmS

3 0 0
                                    

Jest wtorek a Jasmine dalej nie przyszła do szkoły,spamiłem jej wczoraj zapytajnikami ale nie odpisywała.w szkole na lekcjach nie umiałem sie skupić,akurat pani Amanda mnie zapytała z ostatniej lekcji i dostałem gównianą jedynke co obniżyło mi średnią z matematyki.Gdy wróciłem do szkoły spiesznie weszłem do swojego pokoju,usiadłem na łóżku i wyjąłem telefon z torby.włączyłem go ponieważ poczułem jk wibruje od razu pomyślałem że to Jasmine,wpisałem kod 15694 ŹLE 15694 ŹLE zaczynałem się irytować

jeszcze raz pomysłałem 15694 ŹLE zapomniałem że zamiast 4 powinna być 3 ze złością wpisałem hasło 15693 telefon sie  odblokował.Otworzyłem messengera i zobaczyłem że to Harry mój kumpel do mnie napisał troche sie zasmuciłem że to nie moja dziewczyna ale otworzyłem czat,na ekranie widniała wiadomośc od niego.

-Hej Eryk dzisiaj z chłopakami wychodzimy do klubu jeżeli masz czas wpadnij  troche sie wyluzujesz.-tak brzmiała wiadomośc od Harrego.odpisałem mu że nie mam czasu bo musze pomóc mamie,oczywiście to nie była prawda martwiłem sie o Jasmine i nie miałem ochoty na głosną muzyke i na %.

wyszłem z czatu harrego i odszukałem czat o nazwie Jas<3 Jas był skrótem którym nazywałem Jasmine,nie miałem problemu aby znaleźć czat bo był zaraz na samej górze.weszłem w niego i napisałem do niej.

-Jas jade do ciebie.-to tyle nie chciałem do niej jechać tylko sprawdzić czy na to zareaguje,Jasmine nie lubiała jak sie do niej przyjeżdżało bez zapowiedzi conajmniej 3 dni wcześniej.

20 minut puźniej dziewczyna odpisała mi.

-Hej wszystko jest ok nie przyjeżdżaj.-wiadomość była dziwna ponieważ ona nigdy nie pisała słowa ok jak już to okej troche sie zmartwiłem ale odpuściłem.

Pęknięta szpilkaWhere stories live. Discover now