roździał 3

120 7 0
                                    

Pov Astrid :

Wybiła osiemnasta, właśnie pakowaliśmy torby plażowe.

-zamówimy pizze umieram z głodu! -Amy uniosła ręce do góry .

-okej składamy się wszystkie?

-dobra, też chętnie coś zjem.

Wyszliśmy z hotelu i skierowaliśmy się w stronę plaży.

Po drodze od tyłu podszedł do mnie chłopak , zasłonił mi dłońmi oczy .

-zgadnij kto!

-hmm, no nie wiem może wkurzający dupek! -straciłam jego ręce z mojej twarzy .

-blisko trójka wkurzających dupków! -zaśmiał się Zayden.

-haha bardzo śmieszne -podirytowana
Się.

Rozłożyliśmy koc i wszyscy odpadliśmy na niego w jednym momencie.

-mogę kawałek, oddam wam forsę?

-bierzcie ale wy płacicie następnym razem.

-dobrze.

Zjedliśmy w miłej atmosferze.

-co wy na to żebyśmy zagrali w butelkę? - zapytał Louis.

-zależy na jakich zasadach, rozbierany, całowanie albo standardowo.

-standardowo -wyprzedziłam chłopaka bo zauważyłam jak jego oczy zaświeciły się na słowa Anaji.

-zaczynam! -odezwał się William.

Chłopak zakręcił butelką która wypadła na Louisa.

Chłopak wykonał wyzwanie,zakręcił butelką.

-Zayden.

-wyzwanie.

-wrzuć kogoś do wody! - powiedział Lui.

W tym momęcie potrzedł do mnie podniusł mnie z koca.

Zaczęłam się wyrywać i drzeć.

Ale na nic się to nie zdało bo już po chwili leżałam w wodzie.

Do oczu napłynęły mi łzy wyszłam z chłodnawej już wody , Anaj owinęła mnie szczelnie kocem.

Przytuliła mnie do siebie aby mnie ogrzać.

-przepraszam, trzymaj -zayden podszedł do mnie i podał mi swoją bluzę.

Zdjęłam mokrą bluzę , koszulkę i włożyłam tą od zaydena.

Skierowaliśmy się w stronę hotelu zostawiając tam chłopaków.

𝓣𝓱𝓮 𝓒𝓪𝓶𝓹 𝓵𝓸𝓿𝓮 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz