14. [5 lat wcześniej]

830 86 10
  • Zadedykowane Dla wszystkich, którzy czytaja! ♥
                                    

Hej, hej zanim przejdziecie do opowiadania, kilka słów jeszcze ode mnie :) Z racji tego, że mam bardzo dobry humor, nareszcie jest wolne od szkoły i w dodatku NTMG ma już 400 odczytów i 30 głosów, postanowiłam dodać jeszcze jeden rozdział dziś. Szczerze mówiąc, to jedna z moich ulubionych części tej opowieści. Miłego czytania i jeszcze raz dziękuję za wszystko :))

5 lat wcześniej

Rozpoczął się nowy rok szkolny. Ostatni rok nauki w tej szkole. Riley, Declan, Freddie, Aaron, Sophie- wszyscy powoli stawali się prawnie dorosłymi ludźmi. Mieli po osiemnaście lat i każdy z nich postanowił w tym wyjątkowym roku zrobić coś dobrego, innego. Nie było to wcale proste. Ale przecież nikt nie mówił, że będzie łatwo.

Wszystko zaczęło się od wyznań. Szczerych wyznań.

Freddie oficjalnie przed całą szkołą ogłosił swoje zerwanie z Riley. Bez szczegółów, nikt nie mówił dlaczego, choć dla szkoły w tak małej miejscowości jak ta był to news numer jeden.

Aaron oznajmił już znacznie węższemu gronu swoich przyjaciół, że dostał się na swój wymarzony uniwersytet, na medycynę. Dopiero wtedy ujawnił, że od zawsze chce być lekarzem i pomagać ludziom. Sophie nie miała zielonego pojęcia co robić dalej, miała mnóstwo pomysłów, więc pomyślała, że zostanie w mieście. Zwłaszcza, że zapowiadało się na to, że w najbliższym czasie coś wydarzy się w długoletnim związku jej siostry z Darrenem Collinsem. Byli parą tak długo, że były tylko dwie opcje: albo Darren się jej oświadczy, albo za niedługo ją rzuci. Sophie musiała być w takiej sytuacji przy siostrze.

Riley skorzystała ze swojej okazji do wyznań podczas jubileuszowego konkursu talentów, tego samego, w którym brała udział mając lat piętnaście. Została zaproszona jako gość specjalny, nie biorąc udziału w zmaganiach uczniów. Uznała to za doskonałą okazję, której szukała już zresztą od bardzo dawna. Była zdecydowana co chce przekazać ze sceny, specjalnie dla jednej, jedynej osoby, która doskonale wiedziała, że to o niej mowa.

-Posłuchaj- powiedziała tylko i zaczęła śpiewać.

I walked across an empty land 

I knew the pathway like the back of my hand 

I felt the earth beneath my feet 

Sat by the river and it made me complete  

Oh simple thing where have you gone 

I'm getting old and I need something to rely on 

So tell me when you're gonna let me in 

I'm getting tired and I need somewhere to begin

I came across a fallen tree 

I felt the branches of it looking at me? 

Is this the place we used to love? 

Is this the place that I've been dreaming of?

Oh simple thing where have you gone 

I'm getting old and I need something to rely on 

So tell me when you're gonna let me in 

I'm getting tired and I need somewhere to begin

And if you have a minute why don't we go 

Talk about it somewhere only we know? 

Never let me goOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz