Nowy wzór.
Pierwsze koty za płoty. Nie przyjęło się. Było znacznie więcej. Bóg sobie postanowił dzień świstaka. Ciekawe ile będę to przeżywać. I tak się nie napiszę, ale cieszcie się, Bóg zastanawia, się nad przyszłością, świata, z nowym wzorem.
Szkoda, nie udało się za pierwszym razem.
No to co Rumianku, za drugą szansę.