Był to Bartek. Odeszłam na bok i odebrałam.
W: Halo?
B: Wiczka, szczęśliwego Nowego Roku Ci życzę, abyś była codziennie uśmiechnięta, żebyś spełniała swoje marzenia oraz znalazła swoją miłość życia!
P: CHODZIŁO MU O SIEBIE! - wydarł się Przemek do telefonu. - A I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKUUU!
Q: CO ZA ROOOOOK!
W: Dziękuję bardzo - uśmiechałam się do telefonu. - Wam też życzę wszystkiego dobrego oraz udanej kariery!
B: Dziękujemy - śmiał się. - miłej imprezki Ci życzę. Papasiu do zobaczenia niedługo!
W: Papa! Wam też - zaśmiałam się.
Rozłączyłam się.
====================
Minęły już dwa tygodnie od wyjazdu chłopaków. Dzisiaj mieli się odezwać jak tam u nich i za ile wrócą.
- Kochani! Do salonu wszyscy! - wykrzyczała Natalka.
Po chwili wszyscy zebraliśmy się w umówionym miejscu.
- Chłopacy nie mogą wejść do samolotu, bo u Bartka zostały znalezione używki i mają przesłuchanie przez policję miejską.. - gdy Natalia to powiedziała to zamarłam..
- A to nie jest legalne? - zapytałam.
- Mogą być problemy po tym.. Skąd on w ogóle je ma. Musiał tam zakupić, bo przecież w domu tego nie widziałam - wyznała menadżerka, a my z Oliwierem złapaliśmy kontakt wzrokowy.
- To co teraz? - spytał Oli.
- Raczej będzie kara pieniężna, albo i do sądu.. - stwierdził Karol.
- Nie da się jakoś go wybronić albo nie wiem.. - podparłam sobie głowę rękami.
- Chwila, Przemek dzwoni - odparła Natalia.
N: Słucham? - dała na głośno-mówiący.
P: Wpłaciliśmy podatek i już możemy wracać.
N: Ile?
P: 50 tyś.. Policja dała mu ostrzeżenie, że jeśli jeszcze raz to się powtórzy to może nawet pójść siedzieć.
N: Fuck.. Dobrze, już wracajcie.
P: Będziemy za jakieś 2h.
N: Dobrze.
Rozłączyła się.
- 50 kafli? Przecież to jest chore.. - stwierdził Patryk.
====================
POV BARTEK:
Głupio wyszło.. Nie wiem po co brałem te używki na wyjazd.. Wika mnie znienawidzi.. Na pewno wie..
Właśnie byliśmy pod domem G.
- Będzie dobrze, stary - poklepał mnie po ramieniu Qry.
- Dzięki.. - szepnąłem.
Następnie weszliśmy do domu.
- Witam wszystkich.. - przywitałem się niechętnie i odstawiłem walizki pod ścianą.
Podszedł do mnie Świeży.
- Zawsze jesteśmy po Twojej stronie.. - szepnął mi do ucha i uścisnęliśmy sobie dłoń.
- Dziękuję.. - lekko się uśmiechnąłem.
![](https://img.wattpad.com/cover/358956270-288-k972308.jpg)
CZYTASZ
- What Is Love? || Bartonii ✔️
Romance❗Dużo wulgaryzmów, mogą się pojawić sceny erotyczne oraz drastyczne❗ ~MELODRAMAT~ Wiktoria to członkini grupowego projektu GenZie. Dziewczyna szybko się zakochuje i dowiaduje nowych rzeczy o swojej rodzinie. Jak poradzi sobie z trudnościami, które s...