Podziękowania

226 14 3
                                    

Z tego miejsca chciałabym się z wami pożegnać. Historia Natashy i Alana dobiegła końca. Jesteście zadowoleni z tego zakonczenia?

W listopadzie, ubiegłego roku - czyli 2023, uległam wypadkowi, który bardzo mnie ograniczył. Mówiąc bardzo - nie chodziłam. Miałam dosłownie zmiażdżone kolano. Dziś jest lepiej. O wiele lepiej.

Chciałabym podarować dedykacje tej książki osób, które nawet nie wiedzą o jej istnieniu. Nie wiedzą nawet, że piszę. Tak, to jest możliwe.

Mojemu chłopakowi, bo to on dzielnie przy mnie trwał, woził mnie na rehabilitację i znosił ze schodów, kiedy tego potrzebowałam. Tak, miał całkiem odpowiedzialne zadanie.

Moim rodzicom, bo to oni dzielnie trwali przy moim szpitalnym łóżku.

Przyjaciółce, która codziennie dzwoniła. To dodawało mi otuchy.

Co ważniejsze lekarzom, którzy poskładali mnie do kupy.

Nie wiedzą o tej książce, ale czułam, że powinnam dać im wszystkim coś od siebie. Więc daje im mój najlepszy twór.

Uważam, że historia Natashy i Alana to najlepsza, jaką dotąd napisałam. Dorośli ludzie, którzy mierzą się z problemami dnia codziennego.

Dirty love pisane było po mojej dosyć długiej przerwie. Prawdopodobnie gdyby nie mój wypadek, nie zaczęłabym pisać znowu. Tak już mam, że w kryzysowych sytuacjach przelewam wszystko na papier. W taki sposób powstało to opowiadanie.

Wracając, nie uważam, że to opowiadanie jest dobrze napisane. Widać moją przerwę w pisaniu. Słowa nie przychodziły mi już tak łatwo jak kiedyś. Często siedziałam kilka minut nad jednym zdaniem, myśląc jak to ładnie napisać. To nie jest już to, co było kiedyś. Kilka lat temu, gdy zaczynałam tutaj swoją „karierę" pisało mi się dużo łatwiej i mam wrażenie, że potrafiłam bardziej opisywać sytuacje, które miałam na myśli.

Ale dobrnęliśmy do końca i mam nadzieję, że nie było aż tak źle.

Na koniec chciałabym podziękować również i wam. W końcu to wy czekaliście na moje rozdziały. Dzięki wam, miałam dla kogo je pisać.

Na koniec, pytanie już wszystkim znane.

Macie swój ulubiony cytat stąd?

A może ulubioną sytuacje?

Kocham was i mam nadzieję, że skończę dla was inne mojego opowiadanie. Diabeł nadal czeka na to, abym do niego zajrzała!

Dirty job; kochać czy być kochanym. ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz