Gabi i Riccardo przyjaźnią się od dzieciństwa i są najlepszymi przyjaciółmi, obaj czują coś więcej do siebie niż tylko przyjaźń......miłość?.....ale czy uda im się wyznać uczucia w tym samym momencie bez żadnych zawikłań?.....
Riccardo i Gabriel siedzieli razem w kawiarni pijąc kawę. Rozmawiali o wszystkim i niczym. Co chwilę się śmiali albo dyskutowali.
~{Riccardo}~
Patrzyłem na jego piękne włoski i błękitne oczy....jest idealny...jak z marzenia.... Jeszcze ten jego uroczy śmiech... Miło na niego tak patrzeć tym bardziej że jesteśmy już razem kilka dni...dla mnie to jak kilka miesięcy albo i kilka lat. Mam nadzieję, że tą miłość nic nie zniszczy.
-a przychodzisz jutro na trening o 6.00?- zapytał mnie
-jestem zmuszony, trener mi każe niestety
-hah pójdę po ciebie jutro i pójdziemy razem
-O takkkk
-a co dostałeś z tamtego sprawdzianu ?
- 5- a ty?
- O brawo, ja 4
-Gratulacje, przypuszczam, że Cazador dostał 1 labo jakimś cudem 2
-pewnie tak
Różowo-włosy napił się kawy i pobrudzil kąciki ust. Przybliżyłem się do niego i liznąłem je. Po czym uśmiechnąłem się do niego. Było widać na jego twarzy lekkie rumieńce. Słodko w nich wygląda. Spojrzałem mu głęboko w oczy. On zrobił to samo i przez kilka minut trzymaliśmy kontakt wzrokowy.
~{Gabriel}~
Wpatrywałem się w jego brązowe oczy. On jest śliczny... Bardzo się cieszę, że mam go jako mojego chłopaka. Może tylko parę dni ten związek żyje ale jednak czuję, że będzie trwać wieczność...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ale slay Aitorek💅 Pozdrawiam was cieplutko<33 Jutro mam sprawdzian z historii...[*] Postawcie dla mnie znicze... (będę wdzięczna)
