Rozdział 19 wyjazd część 3

197 6 2
                                    

Pov: wika

Poszliśmy dzisiaj na plażę. Ja , julita i ola leżeliśmy na ręcznikach a chłopaki grali w siatkę na hajs . Nagle coś we mnie pękło i spojrzałam na fausti ona oczywiście patrzyła się na przemka

- szkoda mi bartka ale chociaż będzie miał mega dziewczynę - dziewczyny się o tym dowiedziały rano

- wika my jeszcze nie jesteśmy razem - podczas rozmowy zerkałam na przemka . Ale w jednym momencie odcięłam się od dziewczyn i nie mogłam przestać się patrzeć na przemka

- co się tak patrzysz - nie zauważyłam kiedy przemek nagle pojawił się koło mnie

- a skąd wiesz że na ciebie się patrze . Patrzę się na piękne widoki które są wokół nas - próbowałam mu wmówić że to nie na niego się patrzyłam

- ta jasne jeśli mnie chcesz opisać do tych twoich widoków - zarumieniłam się na jego słowa

- no przemek brawl dla ciebie że ją ściągnąłeś na ziemie bo my próbowaliśmy i nam się nie udało - nagle ktoś zadzwonił do mnie byl to Radek nie odebrałam od niego po rozmowie julity ona miała rację jestem na wakacjach a wakacje są do odpoczynku. Widziałam jak to zrobiłam to Julita się uśmiechnęła

- wika chcesz za godzinę iść na spacer po plaży - odrazu się zgodziłam chciałam z nim teraz spędzić jak najwięcej czasu. Kilka minut puźniej dziewczyny poszły coś kupić do jedzenia a ja zostałam sama bez dziewczyn na plaży

- hej wika - podeszła do mnie,zuzia niwiedziałam co chciała ode mnie

- hej zuzia - również się z nią przywitałam

- mam pytanie czy przemek ci się podoba - wiedziałam że tak ale nie chciałam jej mówić

- jeśli jesteście razem i nie chce cię mówić to spoko - chciałabym żebyśmy byli razem ale żeby to się stało to najpierw muszę zerwać z Radkiem

- nie jeśmy i nie podoba mi się a po co się pytałaś- wiedziałam że muszę skłamać

- no bo mi uczucia wróciły do niego i chciałam wiedzieć czy nikt mi nie stoi na drodze - trochę posmitniałam bo kolejna osoba próbuje mi zabrać przemusia

- wika idziemy - na szczęście wyrwał mnie z tej atmosfery.
Szliśmy tak plażą już dwadzieścia minut

- mogę ciebie coś z pytać - zapytał mnie zielono włosy

- tak wal - byłam ciekawa jakie miał do mnie pytanie

- czy ja ci się podobam - kiedy mnie zapytał chciałam uciec nie wrócić, chociaż mogłam się domyślić że fausti powiedziała mu

- nie skąd takie pytanie - zaczęłam się plątać w wypowiedzi

- napewno - nagle chłopak zaczął biec i się potknął odrazu za nim pobiegłam

- Jezus przemek , nic ci nie jest - jak przybiegłam to zobaczyłam że chłopak leży nie przytomny, odrazu sprawdziłam czy oddycha

- Przemuś dla czego mi to robisz, nie chce przez ciebie kolejny raz płakać - pocałowałam go lekko w usta

- czyli jednak - byłam na niego wkurzona ale jednocześnie go kochałam

- wież że cię nie nawidzę - powiedziałam mu to w twarz kiedy wstawał

- nie możesz mnie nie nawiedzić bo mnie kochasz - patrzyliśmy sobie głęboko w oczy . Wskoczyłam na niego on mnie złapał . Zaczął mnie całować to był bardzo długo pocałunek i piękny

- uuuuuuu golabeczki - usłyszałam głos Qrego ale miałam to gdzieś najważniejsze było to że on jest

- dobra zakochańce chodźcie bo zraz ktoś was zobaczy - usłyszałam ogłos julity więc odrazu zeszłam

- jesteście tak zakochani że nie zobaczyliście wiadomości - pochwili zobaczyłam bartka który również do nas coś gadał

- a o co chodzi - zapytał przemek

- karol ma dla nas ważną informację - poszliśmy razem z nimi na to spotkanie

- o wika jesteś musimy pogadać na osobności - przyszła do mnie hania i chciała ze mną pogadać

- no o czym chciałaś pogadać - spytałam dziewczyny

- radek do mnie dzwonił, i powiedział że wcale od niego nie dobierasz a po za tym jest na ciebie bardzo zły - po pocałunku z przemkiem wogóle on mnie nie obchodził

- zadzwonię wieczorem - z kłamałam ją i poszłam usiądź przy stole tam gdzie było spotkanie

Pov: Przemek

Czekałem na wikę aż przyjdzie do mnie po rozmowie z hanią

- Przemek chodź na chwilę - nie chciałem gadać z moją byłą ale musiałem

- no co chcesz - mówiłem to olewając ją

- bo uczucia do ciebie wróciły i, ja cię kocham - nie wiedziałem co jej powiedzieć bo mi tylko jedna kobieta się podoba czerwono włosa . Nagle zaczęła się przybliżać do mnie a ja odrazu się odsunąłem

- czy ty się z kimś całowałeś masz szminkę na ustach - bałem się że dziewczyna się domyśli że to wika ,bo widziała jak idę z ,wiką tam dalej

- tak ale jedno razowo z przyjaciółką z Grecji ale to nic nie znaczy - odeszłem od niej i usiadłem koło czerwono włosej. Widziałem że dziewczyna jest zła

- ejj co się stało - zapytałem się jej

- powiem ci puźniej - zgodziłem się na to

- słuchajcie jest zmiana planów i dzisiaj o 23:00 wylatujemy - każdy był zdziwiony tak samo ja byłem

- ale czemu - zapytała julita bo miała plan na dalsze dni

- nie ma już filmów zapasowych - każdy szedł się pakować. W tym czasie zatrzymałem wikę

- chodź idziemy do restauracji - chciałem to wszystko wyjaśnić

- nie jestem ubrana a po za tym muszę się spakować - nie mogłem się przestać na jej urodę patrzeć

- ale i tak jesteś ładna za godzinę wrócimy i ci pomogę obiecuje - nie nawidzę się pakować ale dla niej zrobię wszystko

- dobra ale co jeśli ktoś nas zobaczy - wiedziałem że dziewczyna próbuję znaleźć każdy powód żeby ze mną nie iść do tej restauracji

- Julita i Qry też idą spotkamy się z nimi przed restauracją- po chwili dziewczyna się zgodziła i poszliśmy

- to więc kto ci powiedzieć bo nie wierzę że sam na to wpadłeś - zapytała się mnie. Bałem się jej odpowiedzieć na to pytanie

- tylko nie bądź na nią zła gdyby nie julita to byśmy się nie pocałowali i byśmy nie byli na tej randce - dziewczyna pokiwała głową a ja zapytałem ją o następną rzecz

- co ci hania powiedziała - wzieła głępoki wdech i zaczęła mówić

- że od radka nie odbieram i jest na mnie zły ale jak wrócimy do Polski to z nim zerwę - ucieszyłem się z tego . Poszliśmy z julitą i qrym do hotelu żeby się spakować

Godzinę puźniej*

Każdy zaczął wychodzić na bus do samolotu, więc postanowiłem że pocałuję wikę, a ona odwznajemiła

- będę dobrze wspominał grecie- powiedziałem jej kiedy szliśmy na bus

- ja też - powiedziała przed wejściem do busu

__________________________________

Ten rozdział jest długi dla tego że chciałam umieścić wyjazd w trzech częściach rozdział 20 wleci może dzisiaj alebo jutro .
Zmieniłam okładkę książki mam nadzieję że się podoba 😃

Czy nam Się Uda ? // Karoniixprzemek.proOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz