Pov: wika
Poszliśmy dzisiaj na plażę. Ja , julita i ola leżeliśmy na ręcznikach a chłopaki grali w siatkę na hajs . Nagle coś we mnie pękło i spojrzałam na fausti ona oczywiście patrzyła się na przemka
- szkoda mi bartka ale chociaż będzie miał mega dziewczynę - dziewczyny się o tym dowiedziały rano
- wika my jeszcze nie jesteśmy razem - podczas rozmowy zerkałam na przemka . Ale w jednym momencie odcięłam się od dziewczyn i nie mogłam przestać się patrzeć na przemka
- co się tak patrzysz - nie zauważyłam kiedy przemek nagle pojawił się koło mnie
- a skąd wiesz że na ciebie się patrze . Patrzę się na piękne widoki które są wokół nas - próbowałam mu wmówić że to nie na niego się patrzyłam
- ta jasne jeśli mnie chcesz opisać do tych twoich widoków - zarumieniłam się na jego słowa
- no przemek brawl dla ciebie że ją ściągnąłeś na ziemie bo my próbowaliśmy i nam się nie udało - nagle ktoś zadzwonił do mnie byl to Radek nie odebrałam od niego po rozmowie julity ona miała rację jestem na wakacjach a wakacje są do odpoczynku. Widziałam jak to zrobiłam to Julita się uśmiechnęła
- wika chcesz za godzinę iść na spacer po plaży - odrazu się zgodziłam chciałam z nim teraz spędzić jak najwięcej czasu. Kilka minut puźniej dziewczyny poszły coś kupić do jedzenia a ja zostałam sama bez dziewczyn na plaży
- hej wika - podeszła do mnie,zuzia niwiedziałam co chciała ode mnie
- hej zuzia - również się z nią przywitałam
- mam pytanie czy przemek ci się podoba - wiedziałam że tak ale nie chciałam jej mówić
- jeśli jesteście razem i nie chce cię mówić to spoko - chciałabym żebyśmy byli razem ale żeby to się stało to najpierw muszę zerwać z Radkiem
- nie jeśmy i nie podoba mi się a po co się pytałaś- wiedziałam że muszę skłamać
- no bo mi uczucia wróciły do niego i chciałam wiedzieć czy nikt mi nie stoi na drodze - trochę posmitniałam bo kolejna osoba próbuje mi zabrać przemusia
- wika idziemy - na szczęście wyrwał mnie z tej atmosfery.
Szliśmy tak plażą już dwadzieścia minut- mogę ciebie coś z pytać - zapytał mnie zielono włosy
- tak wal - byłam ciekawa jakie miał do mnie pytanie
- czy ja ci się podobam - kiedy mnie zapytał chciałam uciec nie wrócić, chociaż mogłam się domyślić że fausti powiedziała mu
- nie skąd takie pytanie - zaczęłam się plątać w wypowiedzi
- napewno - nagle chłopak zaczął biec i się potknął odrazu za nim pobiegłam
- Jezus przemek , nic ci nie jest - jak przybiegłam to zobaczyłam że chłopak leży nie przytomny, odrazu sprawdziłam czy oddycha
- Przemuś dla czego mi to robisz, nie chce przez ciebie kolejny raz płakać - pocałowałam go lekko w usta
- czyli jednak - byłam na niego wkurzona ale jednocześnie go kochałam
- wież że cię nie nawidzę - powiedziałam mu to w twarz kiedy wstawał
- nie możesz mnie nie nawiedzić bo mnie kochasz - patrzyliśmy sobie głęboko w oczy . Wskoczyłam na niego on mnie złapał . Zaczął mnie całować to był bardzo długo pocałunek i piękny
- uuuuuuu golabeczki - usłyszałam głos Qrego ale miałam to gdzieś najważniejsze było to że on jest
- dobra zakochańce chodźcie bo zraz ktoś was zobaczy - usłyszałam ogłos julity więc odrazu zeszłam
- jesteście tak zakochani że nie zobaczyliście wiadomości - pochwili zobaczyłam bartka który również do nas coś gadał
- a o co chodzi - zapytał przemek
- karol ma dla nas ważną informację - poszliśmy razem z nimi na to spotkanie
- o wika jesteś musimy pogadać na osobności - przyszła do mnie hania i chciała ze mną pogadać
- no o czym chciałaś pogadać - spytałam dziewczyny
- radek do mnie dzwonił, i powiedział że wcale od niego nie dobierasz a po za tym jest na ciebie bardzo zły - po pocałunku z przemkiem wogóle on mnie nie obchodził
- zadzwonię wieczorem - z kłamałam ją i poszłam usiądź przy stole tam gdzie było spotkanie
Pov: Przemek
Czekałem na wikę aż przyjdzie do mnie po rozmowie z hanią
- Przemek chodź na chwilę - nie chciałem gadać z moją byłą ale musiałem
- no co chcesz - mówiłem to olewając ją
- bo uczucia do ciebie wróciły i, ja cię kocham - nie wiedziałem co jej powiedzieć bo mi tylko jedna kobieta się podoba czerwono włosa . Nagle zaczęła się przybliżać do mnie a ja odrazu się odsunąłem
- czy ty się z kimś całowałeś masz szminkę na ustach - bałem się że dziewczyna się domyśli że to wika ,bo widziała jak idę z ,wiką tam dalej
- tak ale jedno razowo z przyjaciółką z Grecji ale to nic nie znaczy - odeszłem od niej i usiadłem koło czerwono włosej. Widziałem że dziewczyna jest zła
- ejj co się stało - zapytałem się jej
- powiem ci puźniej - zgodziłem się na to
- słuchajcie jest zmiana planów i dzisiaj o 23:00 wylatujemy - każdy był zdziwiony tak samo ja byłem
- ale czemu - zapytała julita bo miała plan na dalsze dni
- nie ma już filmów zapasowych - każdy szedł się pakować. W tym czasie zatrzymałem wikę
- chodź idziemy do restauracji - chciałem to wszystko wyjaśnić
- nie jestem ubrana a po za tym muszę się spakować - nie mogłem się przestać na jej urodę patrzeć
- ale i tak jesteś ładna za godzinę wrócimy i ci pomogę obiecuje - nie nawidzę się pakować ale dla niej zrobię wszystko
- dobra ale co jeśli ktoś nas zobaczy - wiedziałem że dziewczyna próbuję znaleźć każdy powód żeby ze mną nie iść do tej restauracji
- Julita i Qry też idą spotkamy się z nimi przed restauracją- po chwili dziewczyna się zgodziła i poszliśmy
- to więc kto ci powiedzieć bo nie wierzę że sam na to wpadłeś - zapytała się mnie. Bałem się jej odpowiedzieć na to pytanie
- tylko nie bądź na nią zła gdyby nie julita to byśmy się nie pocałowali i byśmy nie byli na tej randce - dziewczyna pokiwała głową a ja zapytałem ją o następną rzecz
- co ci hania powiedziała - wzieła głępoki wdech i zaczęła mówić
- że od radka nie odbieram i jest na mnie zły ale jak wrócimy do Polski to z nim zerwę - ucieszyłem się z tego . Poszliśmy z julitą i qrym do hotelu żeby się spakować
Godzinę puźniej*
Każdy zaczął wychodzić na bus do samolotu, więc postanowiłem że pocałuję wikę, a ona odwznajemiła
- będę dobrze wspominał grecie- powiedziałem jej kiedy szliśmy na bus
- ja też - powiedziała przed wejściem do busu
__________________________________
Ten rozdział jest długi dla tego że chciałam umieścić wyjazd w trzech częściach rozdział 20 wleci może dzisiaj alebo jutro .
Zmieniłam okładkę książki mam nadzieję że się podoba 😃