- Rozdział 5 -

336 16 37
                                    

Obudziłem się z mocnym bólem głowy, sam nie wiedziałem dlaczego aż tak mnie bolała, powiedziałem to mojej mamie ponieważ akurat chwilę po moim obudzeniu ta weszła do mojego pokoju prawdopodobnie obudzić mnie do szkoły.

Po chwili rozmowy rodzicielka stwierdziła że lepiej abym został w domu i odpoczął. Tak więc to zrobiłem.

Położyłem się na łóżku i włączyłem telewizor który wisiał naprzeciwko mojego miejsca spania, włączyłem netflixa i wybierałem jakiś serial. W tym czasie moja mama udała się do kuchni aby nalać mi wody z cytryną oraz naszykowac odpowiednie leki na ból głowy. Zawołała mnie na dół, powoli schodziłem po schodach ponieważ zapewne gdybym udał się szybciej upadłbym bezsilnie na ziemię.

Zabrałem lekarstwo i popiłem wodą, nie było jeszcze pani Kim w domu więc domyślam się że było przed 9. Zazwyczaj sprzątaczka przychodziła właśnie w tej godzinie. Podziękowałem mamie i wróciłem do pokoju, włączyłem wybrany juz przeze mnie wcześniej serial i oglądałem.

10:40

Moja klasa była już po 2 lekcjach, postanowiłem napisać do hyunjina dlatego sięgnąłem po telefon lecz gdy go uruchomiłem ujrzałem od niego wiadomość która wysłał o 8:36.

Hyunjin
Feeeeliiiix, keody bedziesz!!?
pls przyjdź dzis
!!!

Felix
Oh jinnie przepraszam
Rano źle się czułem i zostałem dziś w domu
Miłego dnia i przeżyj jakoś tam bezemnke!! 😂

Wysłałem, mieli teraz przerwę dlatego dostałem odrazu wiadomość powrotną od chłopaka.

Hyunjin
Zabije cię kiedyś lix!
Han dziś rano się do mnie kleił o jakieś zadanie którego nie miałem i się obraził, masakra z nim

Felix
Bahahahah, taki juz urok hana, piszesz to jakbyś dopiero co go poznał!

Hyunjin
Ah no racja...
Nie ważne...
Boże dzwonek na matmę..
Zabije ta babę gdy znowu zrobi niezapowiedziana kartkówkę!

Felix
Oho, spokojnie dasz radę
Postaraj się jej nie zabić bo cię jeszcze wyrzuca a tego to bym nie chciał hahah

Hyunjin
Dobra dobra🙄
Napisze pozniej
Wchodzę juz do sali

Felix
Dobrze
Papa💗

Hyunjin
Zdrówka lixiee!
Papapa

Uśmiechałem się do telefonu, brunet naprawdę był uroczy z charakteru i w sumie także z wyglądu. Ah był po prostu ideałem! Cholerny chodzący ideal! Tylko sam już nie wiem co mam robić dalej, słowa Seungmina nadal krążą mi po mojej głowie i przeszkadzają. Bałem się że seungmin dziś może mieć jakieś plany do hyunjina a ja z racji że mnie nie było w szkole nie wiedziałbym o tym, ale dobrze że mam wspólnych znajomych z wyższym ponieważ zawsze mogę się ich zapytać czy seungmin dziwnie się zachowywał do hyunjina.

Obejrzałem już jakąś połowę serialu. Było już popołudniu, ja słyszałem tylko krzyk mamy z dołu abym przyszedł na obiad, niechętnie wstałem i gdy wyszedłem z pokoju moja głowa zaczęła pulsować i kłuć mnie jeszcze bardziej, momentalnie zrobiło mi się słabo, myślałem że dam radę zejść po schodach dlatego olałem to i gdy wszedłem na nie, upadłem.

Poleciałem stopień za stopniem. Strasznie się poobijałem a na końcu czułem tylko jak uderzam dosyć mocno o płytki podłogowe. Reszty nie pamiętam ponieważ zemdlałem.

Obudziłem się w łóżku szpitalnym, po lewej stronie od mojego łóżka znajdowała się kanapa i okno, na przeciwko była jakaś szafa i fotele ze stolikiem pośrodku, po prawej stronie było kolejne łóżko na innego pacjenta które było puste, co oznaczało że cała sala była dla mnie. Chciałem usiąść lecz nie udało mi się to przez zawroty głowy które dostałem po lekkim podniesieniu się.

Why? | HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz